W ubiegłym sezonie nasza drużyna nadspodziewanie łatwo uporała się z częstochowskimi lwami, zarówno na swoim torze, jak i na wyjeździe. Szczególną niespodzianką była wysoka wygrana Stali pod Jasną Górą, kiedy to po pięciu biegach na tablicy świetlnej widniał już wynik 5:25. Ten wyczyn wydaje się być nie do powtórzenia biorąc pod uwagę ruchy kadrowe, jakie zaszły w drużynie z Częstochowy.

 

Po kilku gorszych sezonach, drużyna spod Jasnej Góry wraca do walki o najwyższe cele. Kłopoty finansowe już ich nie dotyczą, a aktualny klubowy budżet pozwolił zbudować silny skład oparty na młodych i perspektywicznych zawodnikach. Ich uzupełnienie będą stanowić starsi i bardziej doświadczeni zawodnicy.

 

Działacze postanowili całkowicie przebudować swój dotychczasowy zespół. Z klubu odeszli: Daniel Nermark (Stal Gorzów), Chris Harris (GTŻ Grudziądz) oraz Grzegorz Zengota (Unia Leszno). Pozostał natomiast ulubieniec lokalnej publiczności Grigorij Łaguta oraz Mirosław Jabłoński i Rafał Szombierski.

 

Jako pierwszy kontrakt z „Lwami” podpisał Rune Holta, który zdobywał już punkty dla tego klubu w latach 1999-2000, 2002-2005 oraz w 2010 roku. To właśnie w tej drużynie Norweg jeżdżący z polskim paszportem odnosił największe sukcesy. Wraz z częstochowianami sięgnął m.in. po Drużynowe Mistrzostwo Polski w roku 2003 oraz dwa brązowe medale w latach 2004-2005. Jego ostatnie dwa sezony nie należą jednak do udanych. Najpierw notował średnie występy w Unibaxie Toruń, by rok później całkowicie zawieść kibiców z południa naszego województwa. W powrót do jego wielkiej formy wierzy Jarosław Dymek, menadżer Włókniarza.

 

Używając chwytliwej terminologii działu marketingowego Unii Leszno, kolejnym secret menem w drużynie Dospelu Włókniarza Częstochowa okazał się Emil Sajfutdinow. Młody Rosjanin postanowił przenieść się pod Jasną Górę po siedmiu sezonach spędzonych w barwach Polonii Bydgoszcz. Na pewno nie była to łatwa zmiana dla młodego zawodnika, a on sam nie wyklucza powrotu do miasta nad Brdą w przyszłości.

 

Trzeci nabytek Włókniarza wyjątkowo mocno zabolał kibiców gorzowskiego klubu. Do Częstochowy odszedł jeden z najlepszych żużlowców młodego pokolenia – Michael Jepsen Jensen. Indywidualny Mistrz Świata Juniorów związał się jednorocznym kontraktem z opcją przedłużenia.

 

Trójka liderów w postaci Grigorija Łaguty, Emila Sajfutdinowa oraz Michaela Jepsen Jensena nie dość, że stanowi niezwykle silną pierwszą linię, to dodatkowo gwarantuje walkę do ostatnich metrów w każdym z biegów. Jedynie uzupełnieniem tego składu wydaje się być Rune Holta. Nie jest jednak powiedziane, że nie odrodzi się on w najbliższym sezonie. O miejsce w składzie z Norwegiem będzie toczył walkę Mirosław Jabłoński. Dopełnieniem drużyny wydaje się być Rafał Szombierski, choć z pewnością łatwo się nie podda również powracający do macierzystego klubu Borys Miturski. Duet juniorski prawdopodobnie tworzyć będą Artur Czaja oraz wypożyczony z Falubazu Zielona Góra Adam Strzelec.

 

Cel jest prosty – awans do fazy play off. Po trzech sezonach potyczek o utrzymanie, Włókniarz wraca do walki o medale.

 

Biorąc pod uwagę ruchy kadrowe oraz stabilizację finansową, Dospel Włókniarz Częstochowa jest jednym z głównych kandydatów do zdobycia medalu. Czy tych zawodników stać jednak na krążek o najwyższej wartości? Notabene na papierze lepiej prezentują się kluby z Torunia i Zielonej Góry. Medaliki nie stoją jednak na straconej pozycji.

 

Gdzie dwóch się biję, tam…

 

CKM Włókniarz Częstochowa 2013:

 

Seniorzy:

Emil Sajfutdinow (Rosja) 9,20

Grigorij Łaguta (Rosja) 8,78

Michael Jepsen Jensen (Dania) 7,70

Rune Holta 6,72

Mirosław Jabłoński 5,04

Borys Miturski 2,50

Rafał Szombierski 2,50

 

Juniorzy:

Adam Strzelec 4,26

Artur Czaja 3,18

Rafał Malczewski 2,50

Hubert Łęgowik 2,50

 

Trener: Sławomir Drabik/Jarosław Dymek

Udostępnij