Kibice gorączkowo przeglądają prognozy pogody, jednak zima nie opuszcza naszego kraju. Pod znakiem zapytania stanęło rozegranie 1 kolejki Ekstraligi w pierwotnym terminie. Redakcja www.stalgorzow.pl rozmawiała na ten temat z prezesem gorzowskiej Stali.

 

– Na tę chwilę szykujemy się do inauguracji na 1 kwietnia – przyznał w rozmowie z portalem www.stalgorzow.pl Ireneusz Maciej Zmora, prezes Stali Gorzów.

 

Warunki atmosferyczne w Gorzowie są obecnie bardzo niekorzystne. Opady śniegu nie ustępują. Tor przy ulicy Śląskiej jest jednak przykryty plandeką.

 

– W momencie, gdy uznamy za zasadne, by ściągać ten śnieg, w ciągu trzech dni doprowadzimy tor do stanu używalności, tak, by można było na nim jeździć. Mamy nadzieję, że w przyszłą środę lub czwartek uda się wyjechać na tor w Gorzowie mimo ujemnych temperatur w nocy. Przed nami ambitne zadanie – mówi prezes Zmora.

 

Sternik żółto-niebieskich zapowiada, że jeśli Ekstraliga obligatoryjnie nie przełoży pierwszej kolejki, klub z Gorzowa do ostatniej chwili będzie walczył, aby spotkanie z Unią Leszno odjechać w planowanym terminie.

 

– Oczywiście nie zrobimy tego w sposób, który miałby narażać naszych zawodników i żużlowców drużyny przyjezdnej. Jeśli uznamy, że nawierzchnia nie nadaje się do ścigania ligowego i zawodnicy nie mieli odpowiedniej ilości startów na naszym torze, to mecz z przykrością przełożymy – zakończył prezes.

 

Udostępnij