Unibax Toruń od 2007 roku jest jednym z niewielu klubów w Ekstralidze, który potrafi utrzymać stały i jakże wysoki poziom sportowy. Z wyłączeniem sezonu 2011 zawsze stawali na podium, raz zdobywając Mistrzostwo Polski (2008). W czym tkwi klucz do sukcesu? Między innymi w dobrze rozegranym okresie transferowym.
Nowe władze Unibaxu, na czele z prezesem Mateuszem Kurzawskim, postanowiły utrzymać dotychczasowy skład i dorzucić do niego największą gwiazdę polskiego speedway’a – Tomasza Golloba. Były kapitan Stali Gorzów od momentu wybudowania MotoAreny, śmiga tam aż miło, o czym między innymi świadczy należący do niego rekord toru. Bezapelacyjnie można mówić w tym przypadku o hicie okresu transferowego, dzięki któremu toruńskie Anioły są jednym z faworytów ENEA Speedway Ekstraligi. Wyrównany skład, zwłaszcza na pozycjach seniorskich, a także utalentowana młodzież na czele z braćmi Pulczyńskimi mogą sporo namieszać.
Ryan Sullivan w zeszłym sezonie zmagał się z kontuzją nadgarstka, lecz nie przeszkodziło mu to w zdobyciu dla swojej drużyny brązowego medalu. Jego waleczność, zaciętość i zawziętość sprawiły, że kibicom spod znaku Myszki Miki pogorszył się humor, kiedy to po ostatnim biegu okazało się, że to rywal będzie świętował zwycięstwo na koronie zielonogórskiego stadionu. Kibice w Toruniu bardzo liczyli na dobrą dyspozycję „Kangura” w tegorocznych rozgrywkach, jednak żużlowiec nieoczekiwanie postanowił zakończyć karierę z powodu kłopotów zdrowotnych.
O podstawowym składzie „Aniołów” będzie decydować team trenerów w postaci Jana Ząbika i Mirosława Kowalika w porozumieniu z nowym menagerem, powracającym po kilkunastomiesięcznej przerwie, Sławomirem Kryjomem. Dotychczas nie było problemu z podziałem obowiązków, więc jak podkreśla Kurzawski, w tym sezonie także nie powinno dochodzić między nimi do konfliktów.
Chris Holder, Indywidualny Mistrz Świata, przygotowuje się do powrotu na tor w rodzinnej Australii. Pod koniec sezonu nabawił się przykrej kontuzji nogi, która wykluczyła go ze ścigania, jednakże bardzo dobra opieka medyczna sprawiła, że dochodzi do siebie z prędkością światła. Początkowo zakładano, że jego przerwa w startach nie będzie krótsza niż 9 miesięcy, na szczęście tak się nie stało i Holder już od kilku tygodniu trenuje prawdziwe ściganie.
Darcy Ward, dla którego ostatni rok to pasmo nieszczęść związanych ze sferą życia prywatnego, również zapowiada ostry bój o miejsce w składzie. Tak jak jego rodak, trenuje w Australii, zaś już niedługo przybędzie do Europy, by jeździć na tutejszych torach. Również dla Adriana Miedzińskiego okres przygotowań nie należał do najłatwiejszych. Treningi kondycyjne i wydolnościowe były na porządku dziennym.
Drużyna toruńska na papierze wydaje się niezwykle silna i co najważniejsze – wyrównana. Jednakże dopiero sezon zweryfikuje czy rzeczywiście będzie ich ciężko pokonać. Jak z tej potyczki wyjdzie drużyna gorzowska? Pierwsze spotkanie obu zespołów ma się odbyć już 21 kwietnia na MotoArenie.
Unibax Toruń 2013:
Seniorzy:
Chris Holder (Australia) 9,28
Ryan Sullivan (Australia) 8,64
Darcy Ward (Australia) 8,41
Adrian Miedziński 7,49
Tomasz Gollob 7,46
Kamil Brzozowski 2,50
Juniorzy:
Emil Pulczyński 3,83
Kamil Pulczyński 3,70
Oskar Gollob 2,50
Mateusz Kwiatkowski 2,50
Mateusz Piernikowski 2,50
Bartosz Pietrykowski 2,50
Łukasz Przedpełski 2,50
Paweł Przedpełski 2,50
Patryk Rumiński 2,50
Trener: Jan Ząbik/Mirosław Kowalik
Przyszli:
Tomasz Gollob (Gorzów), Kamil Brzozowski (Gdańsk)
„