Po nieoczekiwanej porażce na własnym torze z PGE Marmą Rzeszów, gorzowscy żużlowcy tym razem jadą do Torunia, gdzie powalczą z miejscowym Unibaxem o pierwsze punkty w tegorocznych rozgrywkach Speedway Ekstraligi.

 

Unibax Toruń w tym roku określany jest mianem dream teamu. W jego składzie znajduje się aktualny mistrz świata Chris Holder, jeden z najlepszych żużlowców młodego pokolenia Darcy Ward, Adrian Miedziński oraz dotychczasowy kapitan Stali Gorzów – Tomasz Gollob. Skład uzupełnia wychowanek naszego klubu Kamil Brzozowski oraz bracia Pulczyńscy. Unibax nie może jednak skorzystać z usług Ryana Sullivana, który niespodziewanie zakończył swoja karierę tuż przed tegorocznym sezonem.

 

W pierwszym tegorocznym pojedynku, Torunianie pokonali na własnym obiekcie Betard Spartę Wrocław. Tym razem jednak niepewny jest udział w zawodach Darcy’ego Warda. Australijczyk zaliczył groźny upadek podczas meczu Elite League i według informacji przekazanych przez Sławomira Kryjoma, zerwał on więzadła w kciuku.

 

Gorzowianie po porażce na własnym torze jadą do miasta aniołów skoncentrowani i pełni nadziei w końcowy sukces. W składzie Stali po raz kolejny awizowani są Paweł Hlib, Daniel Nermark oraz Tomasz Gapiński. Nie mogą oni jednak być pewni miejsca w składzie. Do jego drzwi mocno pukają zarówno Szwed Linus Sundstroem jak i Łukasz Jankowski. Trener Piotr Paluch zadecyduje o ostatecznej obsadzie dopiero po dzisiejszym treningu punktowanym w Zielonej Górze.

 

Mecz Stali Gorzów z Unibaxem Toruń jest jednym z tych, które określa się mianem pojedynku „Dawida z Goliatem”. Naładowani gwiazdami Torunianie mają jednak małe problemy kadrowe, które mogą zaważyć na ostatecznym wyniku.

 

Stal Gorzów:

 

1. Krzysztof Kasprzak,
2. Tomasz Gapinski,
3. Niels Kristian Iversen,
4. Paweł Hlib,
5. Daniel Nermark,
6. Łukasz Cyran 

 

Unibax Toruń:

 

9. Chris Holder,
10. Kamil Brzozowski,
11. Adrian Miedzinski,
12. Darcy Ward,
13. Tomasz Gollob,
14. Emil Pulczynski

 

Początek zawodów o godz. 18:30

Udostępnij