Obecnie w speedwayu dominują jednostki napędowe włoskiej marki GM, której nazwa wzięła się od inicjałów Giuseppe Marzotto – byłego zawodnika, a później konstruktora rodem z Arzignano. Coraz rzadziej można się spotkać z czeską konstrukcją z Divisova, czyli Jawą. Z czołowych zawodników ostatnim flagowym żużlowcem tej marki pozostaje Kenneth Bjerre, choć jeszcze kilka lat temu aż roiło się wśród zawodników mających status „jeźdźców fabrycznych” czeskiego producenta.

 

Silnik w motocyklu żużlowym, jak każdy silnik spalinowy składa się z się z głowicy (kartera), cylindra, czterech zaworów, tłoka, korbowodu, przeciwwagi, krzywki i opisywanego w jednej z poprzednich części zapłonu. Praktycznie każda z tych części może podlegać tuningowi, pamiętając jednak, że pojemność skokowa cylindra może mieć maksymalnie 500 ccm.

 

Silniki motocykli żużlowych napędzane są alkoholem metylowym, czyli metanolem. Można przyjąć, że spalają około 100 litrów tego paliwa na 100 km. Odpowiednio wyregulowana jednostka napędowa potrafi wygenerować moc około 70 koni mechanicznych i rozpędzić motocykl do przeszło 100 km/h, a przyspieszenie od 0 do 100 km/h uzyskuje po około 3 sekundach. Obroty silnika sięgają nawet 11 tysięcy na minutę.

 

Koszt nowego silnika to wydatek rzędu około 15 tys. zł, ale jest to cena fabrycznej jednostki. Aby móc rywalizować na przyzwoitym poziomie należy silnik poddać tuningowi, co zwiększa jego koszt o kolejne 10 tys. Czołowi mechanicy ciągle prześcigają się w wyszukiwaniu coraz to nowych rozwiązań, aby silniki pracowały w najbardziej optymalny sposób. Nie ma jednak złotego środka, który jednoznacznie wskazywałby na to, co z jednostką napędową trzeba zrobić, aby zawodnik osiągał lepsze rezultaty. Składowych jest bardzo wiele, a w samym silniku można stosować cięższe lub lżejsze przeciwwagi, różne ustawienia krzywki, która odpowiada za otwieranie i zamykanie zaworów i przydzielanie dopływu paliwa, ustalać pracę tłoka poprzez zastosowanie dłuższego lub krótszego korbowodu. Tuning polega więc na rozebraniu silnika i zastąpieniu poszczególnych jego podzespołów. Silniki przygotowane przez czołowych tunerów to inwestycja od 25 tys. wzwyż.

 

Udostępnij