Ta historia brzmi jak scenariusz z najczarniejszego snu. Pod koniec listopada ogień strawił w nocnym pożarze dom państwa Krupowiczów z podgorzowskiego Deszczna. Na tragedię odpowiedzieli jednak ludzi dobrej woli, w tym w dużej mierze kibice Stali Gorzów.

– Nie było wesoło, usłyszałem huk, obudziłem się, otworzyłem drzwi od pokoju, poczułem uderzenie dymu. Otworzyłem okno, wziąłem wdech powietrza i pobiegłem po siostrę. Słyszałem że rodzice zaczęli krzyczeć, wyskoczyłem na podwórko. Siostra zrzucała mi przez okno dzieci. Na koniec pobiegłem do sąsiadki by dzwonić po straż – relacjonuje tragiczną listopadową noc Przemysław Krupowicz.

Jego rodzina po pożarze otrzymała dużą pomoc ze strony środowiska kibiców żużlowych. W akcję zbierania niezbędnych produktów zaangażowało się m.in. Stowarzyszenie Kibiców Stali Gorzów „Stalowcy”. W tej chwili rodzina zbiera materiały budowlane, niezbędne do odbudowy domu.

– Mamy już fundamenty, bloczki na ściany, strop, prawdopodobnie będzie drewno. Potrzebujemy dachówek, tynków maszynowych, cementu, klei do płytek, styropianu na ocieplenie… Jeśli ktoś posiada takie materiały bardzo prosimy o pomoc. Z tego miejsca chciałbym też podziękować osobom, które dotychczas nam pomogły – dodaje Przemysław Krupowicz.

Jednocześnie informujemy, że rodzinę Krupowiczów można wspierać wpłatami pieniężnymi. Fundusze można wpłacać na numer konta:

Stowarzyszenie Przyjaciół Gminy Deszczno
66-446 Deszczno ul. Strażacka
27 8363 0004 0003 9547 2000 0002

Udostępnij