Dziś na naszej stronie kolejna odsłona cyklu „Stal się zbroi”. O przygotowaniach do sezonu opowie kolejny senior żółto-niebieskich Tomasz Gapiński.

 

Na pytanie o przygotowania do sezonu, Tomasz Gapiński odpowiedział w charakterystyczny dla siebie sposób: „Leżę na plecach” i się roześmiał. Po chwili jednak żarty się skończyły i „Gapa” zaczął po kolei opowiadać o swojej przedsezonowej pracy.

 

Senior Stali przyjeżdża do Gorzowa trzy razy w tygodniu. – Mam osobistego trenera, działamy dosyć ostro i chcemy, by moja kondycja była jeszcze lepsza niż w zeszłym sezonie, choć i wtedy nie było źle. Współpracuję również z Jurkiem Buczakiem, którego teraz zastępuje inny fizjoterapeuta Arek Wodniczak. Także idziemy dobrym, sprawdzonym tokiem – ocenił Gapiński.

 

Reprezentant Stali dodał, że w tym roku będzie chciał rozpocząć współpracę z psychologiem sportowym. – To kwestia dogadania się i ta sprawa psychologicznego przygotowania do zawodów też pójdzie do przodu – zdradził „Gapa”.

 

Co ze sprzętem? Ten jest już gotowy właściwie od października. – W tym roku będę współpracował z czterema tunerami. Będę miał cztery gotowe motocykle i cztery bądź pięć silników. Sprzęt jest przygotowany, bo zabraliśmy się za niego już w październiku. Plus dla nas że sprzętowo jesteśmy gotowi, zadbam jedynie o swoją formę fizyczną i będzie ok – zakończył Gapiński.  

Udostępnij