Trzecia runda cyklu Grand Prix po raz pierwszy w historii zawitała do fińskiego Tampere. W tym turnieju, niestety zabrakło kapitana gorzowskiej Stali – Krzysztofa Kasprzaka. „Kasper” doznał zerwania więzadła krzyżowego piszczelowego oraz krzyżowego przedniego w lewym kolanie. Kasprzak wyjechał na trening dzień przed zawodami, jednak uraz był na tyle uciążliwy, że postanowił zrezygnować z uczestnictwa w turnieju. W miejsce reprezentanta Polski do boju posłano żużlowca gospodarzy Kauko Nieminena.

W Tampere, oprócz jedynego w tym turnieju Polaka Jarosława Hampela, wystąpili także dwaj zagraniczni żużlowcy z gorzowskiego zespołu: Matej Zagar i Niels Kristian Iversen. Słoweniec wystąpił już w drugiej gonitwie fińskich zawodów. Zagar rywalizował z dwoma zawodnikami z Finlandii oraz z trzykrotnym mistrzem świata Nickim Pedersenem. Matej wywiózł Duńczyka na pierwszym wirażu i objął prowadzenie w wyścigu. Już na przeciwległej prostej do startu, zbliżył się do Słoweńca zawodnik Joonas Kylmaekorpi. Doświadczony Matej Zagar nie dał sobie odebrać prowadzenia i zdobył pierwsze trzy punkty w tym turnieju.

Drugi z zawodników Stali Gorzów Niels Kristian Iversen startował w trzecim biegu. Duńczyk został zamknięty na wejściu w pierwszy wiraż przez rywali i jechał na końcu stawki. Niepocieszony „PUK”, przywiózł na metę „śliwkę”.

Na początku drugiej serii startów, po przerwie na kosmetyce toru, znów pod taśmą stanął Matej Zagar. Słoweniec za rywali miał samych mistrzów świata. Matej został na starcie, ale już na pierwszym wirażu wykorzystał błąd Grega Hancocka i przesunął się na trzecią pozycję. Matej dowiózł jeden punkt do mety. Na torze do tej pory niewiele się działo. Decydował przede wszystkim start i dobre rozegranie pierwszego wirażu.

W siódmej gonitwie, Niels Kristian Iversen rywalizował m.in. ze swoim kolegą z reprezentacji Nickim Pedersenem. Iversen, mimo że jechał blisko całej stawki, przywiózł kolejne zero. „Żółto-niebieski” Duńczyk jechał jeszcze na początku trzeciej serii. „PUK” bardzo dobrze rozegrał pierwszy łuk, gdzie wyprzedził Kauko Nieminena i rzucił się w pogoń za Amerykaninem. Nielsowi nie udało się jednak wygrać tego biegu, ale zdobył pierwsze dwa punkty w tym turnieju.

Tor po drugim równaniu zmienił się, dzięki czemu można było zobaczyć nieco mijanek. W dziesiątej gonitwie odrodził się Hampel, który od startu objął prowadzenie i pewnie wygrał. Jadący także w tym wyścigu Zagar, na przeciwległej prostej minął Darcy’ego Warda i jechał na drugiej pozycji. Australijczyk robił wszystko by odzyskać pozycję, ale bez skutku. Słoweniec po trzech startach zajmował trzecie miejsce w całych zawodach.

W biegu dwunastym miała miejsce nietypowa sytuacja. Kierowniczka startu, po rozpoczęciu trzeciego okrążenia, pokazała biało-czarną szachownicę sygnalizującą koniec wyścigu. Mimo protestu Pedersena i Jonssona, sędzia musiał powtórzyć bieg.

Po trzynastym biegu, organizatorzy wzięli łopaty i zasypywali dziurę, która zrobiła się na pierwszym łuku. Zawodnicy, którzy trafiali na tą nierówność, przeważnie mieli problemy z opanowaniem motocykla lub wynosiło ich na zewnętrzną część toru. Interwencja organizatorów nastąpiła po wyraźnych uwagach Hancocka.

W gonitwie czternastej, Niels Kristian Iversen już na pierwszym wirażu uporał się z obecnym mistrzem świata Taiem Woffindenem, a na przeciwległej prostej wykorzystał błąd Jarka Hampela, któremu podniosło motocykl. Duńczyk gonił jeszcze Kylmaekorpiego, ale ostatecznie lepszy okazał się zawodnik gospodarzy.
Chwilę później, Matej Zagar po dobrym starcie, zablokował przy krawężniku Niemca Martina Smolinskiego. Słoweniec szybko uzyskał wyraźną przewagę nad rywalami, dowożąc na linię mety kolejną „trójkę”. Po czterech seriach, Matej zapewnił sobie awans do półfinału. W przerwach między wyścigami, organizatorzy cały czas przy pomocy łopaty zasypywali dziury na torze.

W ostatnim wyścigu przed półfinałami doszło do konfrontacji dwóch „Stalowców”. Zagar po niezłym starcie wpadł w nierówność na przeciwległej prostej, gdzie podniosło jego maszynę. Wykorzystał to jego kolega z gorzowskiego zespołu Iversen, który po słabym starcie przesunął się na drugą pozycję. Duńczyk niestety już przed tym biegiem nie miał szans na awans do półfinału kończąc zawody na dwunastym miejscu z sześcioma punktami. Do fazy finałowej nie awansował także reprezentant Polski Jarosław Hampel.

Pierwszy półfinał wygrał Tai Woffinden, a w ślad za Brytyjczykiem do finału awansował Fredrik Lindgren. Matej Zagar startował w drugim półfinale z korzystnego trzeciego pola, mając za rywali Hancocka, Smolinskiego oraz Holdera. Słoweniec dobrze wyszedł spod taśmy, ale na pierwszym wirażu nieco wyjechał na zewnętrzną część toru. Na przeciwległej prostej Zagar wykorzystał najechanie na nierówność swoich rywali i szybko ulokował się na drugiej promującej do finału pozycji. Matej ostatecznie awansował do finału, ale musiał być czujny, gdyż za jego plecami szalał Smolinski, który jednak musiał zadowolić się jednym punktem.

W finale, Matej Zagar startował ze statystycznie najlepszego czwartego pola. Na przeciwległej prostej Słoweniec z zewnętrznej części toru wykonał „nożyce” wjeżdżając pomiędzy dwóch rywali. Matej nie zadowalał się jazdą na drugiej pozycji, wciąż nękał atakami Taia Woffindena. Na drugim łuku trzeciego okrążenia mocno podniosło motocykl Brytyjczykowi, co Matej skutecznie wykorzystał dowożąc do mety pierwszą pozycję.

Było to pierwsze w karierze zwycięstwo Mateja Zagara w cyklu Grand Prix. Drugi był wspomniany Woffinden, a na najniższym stopniu podium stanął Fredrik Lindgren. Dobrą wiadomością jest również fakt, że dzięki czwartej pozycji w finale Hancocka, fotel lidera w generalnej klasyfikacji GP zachował nie startujący w Finlandii Krzysztof Kasprzak.

Wyniki:

1. Matej Zagar (Słowenia) – 15 (3,1,2,3,1,2,3) + 1. miejsce w finale
2. Tai Woffinden (Wielka Brytania) – 16 (3,2,3,0,3,3,2) + 2. miejsce w finale
3. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 12 (2,2,u,3,2,2,1) + 3. miejsce w finale
4. Greg Hancock (USA) – 12 (d,0,3,3,3,3,0) + 4. miejsce w finale
5. Chris Holder (Australia) – 10 (3,3,2,2,0,d)
6. Nicki Pedersen (Dania) – 10 (1,3,2,1,3,0)
7. Troy Batchelor (Australia) – 10 (3,1,1,1,3,1)
8. Martin Smolinski (Niemcy) – 9 (1,3,0,2,2,1)
9. Darcy Ward (Australia) – 8 (1,2,1,2,2)
10. Andreas Jonsson (Szwecja) – 7 (2,3,0,1,1)
11. Jarosław Hampel (Polska) – 7 (1,1,3,1,1)
12. Niels Kristian Iversen (Dania) – 6 (0,0,2,2,2)
13. Joonas Kylmaekorpi (Finlandia) – 5 (2,0,0,3,0)
14. Kauko Nieminen (Finlandia) – 4 (0,2,1,0,1)
15. Chris Harris (Wielka Brytania) – 4 (2,1,1,0,0)
16. Kenneth Bjerre (Dania) – 3 (0,d,3,0,0)
17. Juha Hautamaeki (Finlandia) – NS

Bieg po biegu:
1. Batchelor, Harris, Hampel, Hancock (d4)
2. Zagar, Kylmaekorpi, Pedersen, Nieminen
3. Holder, Jonsson, Ward, Iversen
4. Woffinden, Lindgren, Smolinski, Bjerre
5. Holder, Woffinden, Zagar, Hancock
6. Jonsson, Nieminen, Hampel, Bjerre (d4)
7. Pedersen, Lindgren, Harris, Iversen
8. Smolinski, Ward, Batchelor, Kylmaekorpi
9. Hancock, Iversen, Nieminen, Smolinski
10. Hampel, Zagar, Ward, Lindgren (u4)
11. Bjerre, Holder, Harris, Kylmaekorpi
12. Woffinden, Pedersen, Batchelor, Jonsson
13. Hancock, Ward, Pedersen, Bjerre
14. Kylmaekorpi, Iversen, Hampel, Woffinden
15. Zagar, Smolinski, Jonsson, Harris
16. Lindgren, Holder, Batchelor, Nieminen
17. Hancock, Lindgren, Jonsson, Kylmaekorpi
18. Pedersen, Smolinski, Hampel, Holder
19. Woffinden, Ward, Nieminen, Harris
20. Batchelor, Iversen, Zagar, Bjerre
Półfinały:
21. Woffinden, Lindgren, Batchelor, Pedersen
22. Hancock, Zagar, Smolinski, Holder (d)
Finał:
23. Zagar, Woffinden, Lindgren, Hancock

Autor: Maciej Gaj

Udostępnij