Kontuzjowany zawodnik gorzowskiej Stali po ponad dwóch tygodniach przerwy powraca na tor. Krzysztof Kasprzak, bo o nim mowa – lider cyklu Grand Prix oraz Stali Gorzów czuje się już znacznie lepiej.

 

Kapitan „żółto-niebieskich” kontuzji nabawił się 10. maja podczas zawodów Speedway Best Pairs w niemieckim Landshut. 

 

– Krzysiek czuje się już znacznie lepiej. Kontuzjowana noga już go nie boli, ma większą ruchomość w stanie kolanowym i z dnia na dzień jest coraz lepiej. Noga jest dużo silniejsza niż tydzień temu, a jak może robić przysiady to znak, że na motocyklu też można się ścigać. Podczas zawodów będzie startował ze specjalną ortezą, która ochroni kolano – powiedział trener Piotr Paluch.

 

Kasper w najbliższym czasie planuje starty podczas Grand Prix w Pradze oraz derbów – Spar Falubazu Zielona Góra z gorzowską Stalą.

Udostępnij