Ostatnie sezony pokazały, że tarnowianie potrafią stawić opór w Gorzowie. Przed dwoma laty, „jaskółki” prowadziły w pewnym momencie różnicą dziesięciu punktów, by ostatecznie przegrać ośmioma. Jak będzie w najbliższej kolejce?

 

Podobnie jak przed dwoma sezonami, oba zespoły pokazują skuteczną jazdę w rundzie zasadniczej i zajmują wysoką pozycję w tabeli ligowej. Pierwszy tegoroczny pojedynek był mało emocjonujący i bardzo jednostronny. Stal uzbierała w Tarnowie zaledwie trzydzieści jeden punktów, zatem kwestia punktu bonusowego wydaję się być rozstrzygnięta. Tym razem emocji powinno być sporo. Gorzowianie będą walczyć o zwycięstwo, które w rezultacie może dać im drugą pozycję w tabeli.

 

Zawodnicy z Tarnowa po znakomitym początku sezonu, ostatnio notowali gorsze występy. Słabsza forma kilku zawodników, nie przekładała się jednak na wynik rywalizacji. Azoty Unia przegrała w tym sezonie tylko raz, na „Motoarenie” z Unibaxem Toruń. Drużyna z Małopolski, ma za sobą zwycięstwa m.in. w Lesznie oraz na trudnym terenie w Zielonej Górze. Północna część ziemi lubuskiej, nie sprzyja jednak „jaskółkom”.

 

Największy problem z nawierzchnią gorzowskiego toru ma Artiom Łaguta. Rosjanin na torze w Tarnowie jest najskuteczniejszy w swoim zespole, ale w meczach wyjazdowych zdecydowanie zawodzi. Trudny technicznie tor w Gorzowie, nie sprzyja także Januszowi Kołodziejowi oraz Gregowi Hancockowi. „Koldi” po pechowym finale Drużynowego Pucharu Świata, będzie chciał udowodnić, że jest zawodnikiem na najwyższym poziomie. Mocnym ogniwem tarnowskiej drużyny jest Martin Vaculik. Słowak na torze w Gorzowie, wygrał w debiucie turniej Grand Prix w 2011 roku, więc jego doświadczenie może być kluczowe w tym spotkaniu.

 

Podopieczni Piotra Palucha, przystępują do szlagierowego pojedynku po bardzo wysokim zwycięstwie w Gdańsku. Trzy punkty i przełożenie spotkania SPAR Falubazu Zielona Góra sprawiły, że Stal Gorzów awansowała na drugie miejsce w tabeli ENEA Ekstraligi. Tytuł wicelidera rozgrywek, może zostać w Gorzowie na dłużej. Warunkiem będzie triumf w niedzielnym spotkaniu.

 

Gorzowianie mają wiele silnych kart w swojej talii. Do formy sprzed kontuzji powrócił Krzysztof Kasprzak, który był prawdziwym liderem podczas finału DPŚ w Bydgoszczy. Po słabym początku sezonu, Niels Kristian Iversen wykonał dużą pracę nad swoją formą oraz sprzętem i obecnie jest prawdziwym liderem zespołu. Duńczyk w ostatnim czasie, przyczynił się do zdobycia złotego medalu przez swoją reprezentację, notował bardzo dobre występy w cyklu Grand Prix.


Rzeczywistość niejednokrotnie już pokazała, że kluczowym elementem całej układanki jest skuteczny junior w zespole. Bartosz Zmarzlik obecnie jest najlepszym młodym zawodnikiem w naszej lidze. Wychowanek gorzowskiej Stali, w spotkaniach na własnym obiekcie nie ma sobie równych. Goście z Tarnowa mają w składzie Kacpra Gomólskiego. Junior „jaskółek” jest skuteczny przede wszystkim na własnym torze.

 

W poprzednim sezonie, wyrównana walka miała miejsce do szóstej gonitwy. W kolejnej fazie zawodów, Gorzowianie przejęli inicjatywę i pewnie wygrali różnicą dwudziestu „oczek”. Zapowiada się arcyciekawe widowisko na Jancarzu!

 

Awizowane składy:

Grupa Azoty Unia Tarnów:
1. Martin Vaculik
2. Krzysztof Buczkowski
3. Artiom Łaguta
4. Greg Hancock
5. Janusz Kołodziej
6. Kacper Gomólski

 

Stal Gorzów
9.
Krzysztof Kasprzak

10. Piotr Świderski
11. Matej Zagar
12. Tomasz Gapiński
13. Niels Kristian Iversen
14. Adrian Cyfer

 

Początek meczu: 19:00
Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Robert Sawina

 

Bilety:

Trybuna niska:

I łuk:
Ulgowy – 25 zł
Normalny – 30 zł

Prosta:
Ulgowy – 25 zł
Normalny – 35 zł

II łuk:
Ulgowy – 20 zł
Normalny – 25 zł

 

Trybuna wysoka:

I łuk:
Ulgowy – 30 zł
Normalny – 35 zł

Prosta:
Ulgowy – 30 zł
Normalny – 40 zł

II łuk:
Ulgowy – 25 zł
Normalny – 30 zł

Udostępnij