Już w najbliższą niedzielę na stadionie przy Wrocławskiej 69 w Zielonej Górze rozegrany zostanie pierwszy tegoroczny półfinał pomiędzy miejscowym Falubazem a Stalą Gorzów. Czy osłabienia drużyn okażą się na tyle wyrównane, że doświadczymy piekielnie ciekawego widowiska?

 

Jak wszyscy dobrze wiedzą, derby lubuskie nie tylko rządzą się swoimi prawami, ale już na długo przed samymi zawodami, elektryzują zarówno środowisko kibiców, dziennikarzy czy samych zawodników. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że lepsza z drużyn w województwie lubuskim będzie miała okazję stanąć do walki o fotel mistrzowski sezonu 2014. Czy osłabiony brakiem Patryka Dudka Falubaz będzie w stanie wygrać na własnym torze ze Stalą, która pojedzie z zastępstwem zawodnika za tegorocznego lidera – Nielsa Kristiana Iversena?

 

Już od jakiegoś czasu klub „zza miedzy” musi radzić sobie bez Patryka Dudka, którego punkty niejednokrotnie w tym sezonie decydowały o triumfie drużyny spod znaku Myszki Miki. W jego miejsce na stałe zadomowił się młody, ambitny Duńczyk – Mikkel Bech. Mimo jego waleczności na torze, Falubaz może mówić o dość znaczącym osłabieniu. Kolejnym problemem wydaje się być postawa Jarosława Hampela. Jeden z dwóch stałych polskich reprezentantów w Grand Prix notuje od jakiegoś czasu potężną zniżkę formy, zarówno w meczach ligowych, jak i imprezach międzynarodowych. Niewiadomą więc pozostaje jego postawa w niedzielę, jednak ostatnia zdobycz punktowa w Szwecji (13 punktów w 6 biegach) może dawać nadzieję zielonogórzanom na polepszenie wyników ich lidera. Pewnymi punktami zespołu wydaje się być trójka Loktaev-Jonsson-Protasiewicz. O ile pierwszy z nich ma ułatwione zadanie w postaci Hampela jako doparowego, o tyle kapitan Falubazu – Protasiewicz musi uważać na młodzieżowców, a Szwed ma za zadanie pomagać nieobliczalnemu Bechowi. Eksperci są zdania, że to dyspozycja formacji młodzieżowej może przeważyć szalę zwycięstwa na korzyść którejś z drużyn, jednak w tym miejscu zaczynają się atuty gorzowian.

 

Stal Gorzów w tym roku może się pochwalić jedną z najsilniejszych par juniorskich w kraju. Bartosz Zmarzlik – główny faworyt do zdobycia młodzieżowego mistrzostwa Polski i obecnie najlepszy junior Enea Ekstraligi – jest doskonale wspierany przez Adriana Cyfera, który podczas ostatniego meczu ligowego z drużyną z Wrocławia udowodnił, że stać go na bardzo dobry występ. Znakomita postawa gorzowskich juniorów, przy wsparciu dobrze dysponowanego kapitana Stali – Krzysztofa Kasprzaka – oraz Mateja Zagara, który wyraźnie daje znać o coraz lepszej formie w ostatnich dniach, może być kluczem do zwycięstwa. Niestety, cieniem na tym obrazie niedzielnych gości może być niestabilna postawa drugiej linii – Linus Sundstroem i Piotr Świderski wciąż borykają się z problemami z formą i motocyklami. Dodatkowo osłabienie brakiem Iversena nakłada na nich jeszcze większą presję, co może zadziałać zarówno demotywująco, jak i motywująco. Kolejnym nieobecnym w drużynie z Grodu nad Wartą jest Tomasz Gapiński, który notował ostatnio coraz lepsze występy w zagranicznych turniejach.

 

Osłabienia Stali oraz atut własnego toru na pozycji przedmeczowego faworyta stawia zielonogórski Falubaz. Stal zapowiada jednak walkę o zwycięstwo, a przynajmniej dobry wynik przed rewanżem w Gorzowie. Półfinałowe rozstrzygnięcia nie tylko zdecydują o tym, która z lubuskich drużyn powalczy o mistrzostwo kraju, ale też o miano tej „lepszej” na Ziemi Lubuskiej. Czy Falubaz będzie po niedzielnym meczu w lepszej sytuacji, czy może to Stal postawi się na wyjeździe bardzo trudnemu rywalowi? Przekonamy się już w niedzielę! Start zawodów o godzinie 19.

 

Awizowane składy

Stal Gorzów:

1. Krzysztof Kasprzak

2. Linus Sundstroem

3. Matej Zagar

4. Niels Kristian Iversen 

5. Piotr Świderski

6. Adrian Cyfer

7.

 

Falubaz Zielona Góra:

9. Jarosław Hampel

10. Aleksandr Loktaev

11. Andreas Jonsson

12. Mikkel Bech

13. Piotr Protasiewicz

14.

15. Kamil Adamczewski

 

Udostępnij