W kolejnej odsłonie cyklu prezentujemy rywali „zza miedzy”, czyli południowych sąsiadów z województwa lubuskiego. Czy Falubaz uporał się i podniósł po porażce ze Stalą w fazie play-off w sezonie 2014?

 

Podnieść się po sromotnej porażce Falubazu ze Stalą w poprzednim sezonie nie było łatwo. Poleciały głowy trenera – Rafała Dobruckiego, oraz prezesa – Marka Jankowskiego. I wydawałoby się, że to jeszcze nie koniec i klub z Zielonej Góry będzie chciał się pożegnać również z którymś z kluczowych zawodników, ale jednak ze składem zielonogórzan rozstał się tylko młody Duńczyk – Mikkel Bech, któremu po prostu skończył się kontrakt. Za to na „stare śmieci” powrócił Grzegorz Walasek, wychowanek i wieloletni zawodnik, stanowiący niejednokrotnie o sile tego zespołu. – Dużo się pozmieniało, ale na co stać Falubaz to będzie weryfikował sezon i siła poszczególnych drużyn w Ekstralidze – skomentował Piotr Protasiewicz, wieloletni zawodnik zielonogórskiego Falubazu.

 

Tym samym z zawodników zagranicznych pozostał w drużynie rywali „zza miedzy” jedynie Andreas Jonsson i Aleksandr Łoktajew. W Ekstralidze jest to dość niespotykana sytuacja – większość drużyn jest oparta o dwóch polskich seniorów i trzech obcokrajowców, co i tak jest wymuszone regulaminem – minimum 4 polskich zawodników w składzie, w tym dwójka krajowych juniorów. Falubaz nie będzie się więc obawiał o rezerwę dla swoich polskich seniorów, bo oprócz Jarosława Hampela, wymienionego już Walaska, czy Piotra Protasiewicza zostaje jeszcze Krzysztof Jabłoński czy – nie od początku sezonu, ale jednak wciąż w składzie Falubazu obecny – Patryk Dudek. – Nie mnie to oceniać, bo nie jestem od budowania drużyny. Paczka jest zgrana, te same twarz praktycznie można powiedzieć, jeśli chodzi o zawodników, także myślę, że w tym roku, jeśli dopisze zdrowie, to pojedziemy lepiej niż w poprzednim sezonie – mówił Protasiewicz.

 

To właśnie nieobecność Dudka może być kluczowym problemem Falubazu w nadchodzącym sezonie. Jeden z najbardziej utalentowanych żużlowców młodego pokolenia miał niestety nieprzyjemną „wpadkę” z niedozwolonymi w sporcie substancjami i tym samym został zawieszony w prawach zawodnika na okres roku od 8 sierpnia 2014 r. włącznie. Oznacza to, że – o ile kara nie zostanie zmniejszona – Dudek może w barwach klubu spod znaku Myszki Miki wystąpić dopiero 8 sierpnia 2015, co może być nieco problematyczne, ze względu na to, że prócz zakazu wystąpienia w meczach, wychowanek zielonogórskiego Falubazu nie może również odbywać oficjalnych treningów czy nawet przebywać w parku maszyn, bo grożą mu kary finansowe. Istnieje jednak szansa, że kara dla Dudka zostanie zmniejszona i wtedy wychowanek Falubazu będzie mógł na tor wyjechać już w maju, jednak jest to podobna sytuacja, jak w Toruniu z Darcym Wardem. Czy jego brak w początkowej fazie rozgrywek o Drużynowe Mistrzostwo Polski może znacząco wpłynąć na postawę reszty drużyny? – Na pewno, jeśli kara zostanie zmniejszona, to Falubaz będzie silniejszy, jednak to nie zależy ode mnie. Miejmy nadzieję, że ten okres w miarę możliwości będzie krótszy – uciął kapitan zielonogórzan.

 

W Zielonej Górze nie zapominają też o juniorach, o których trudno w całym żużlowym światku. Nie dość, że chętnych coraz mniej, to junior z prawdziwym talentem jest na pewno rzadkością. W Falubazie postawiono więc na młodzieżowca z innego klubu – kontrakt podpisał Krystian Pieszczek, wychowanek gdańskiego Wybrzeża. Po tym, jak w wiek seniora wszedł Kamil Adamczewski, zabrakło dla niego miejsca w składzie drużyny z Zielonej Góry, a Pieszczek będzie wspierany przez innego, zielonogórskiego żużlowca. Jednak czy wśród juniorów Falubazu znajdzie się taki, który dorówna doświadczonemu w ekstraligowym boju Pieszczkowi? – Nie znam się na planie drużyny, jednak jest dość duża grupa młodzieżowców w Zielonej Górze. Może się to różnie potoczyć, jednak juniorzy dzięki Pieszczkowi będą mogli podnosić poziom, do niego równać – twierdzi Protasiewicz.

 

W drużynie spod znaku Myszki Miki czas przyszedł też na nowego trenera – Sławomir Dudek, bo o nim mowa, zastąpił w ostatnich dniach na stanowisku Rafała Dobruckiego i będzie miał za zadanie poprowadzić Falubaz z powrotem na szczyt. Czy nie istnieje jednak obawa o to, że w związku z bliskimi powiązaniami trenera Dudka z Patrykiem Dudkiem, jego synem, w Falubazie nie będzie sportowej rywalizacji o miejsce w składzie, bo młody „DuZers” będzie faworyzowany przez ojca? – Nie mnie oceniać. Taki wybór padł, że to Sławomir Dudek będzie trenerem i ja go zaakceptowałem. Drużyna jest zgrana i to może być nasz główny atut, a reszta wyjdzie w trakcie sezonu – zakończył zawodnik.

 

Kadra SPAR Falubazu Zielona Góra:

Seniorzy:

Patryk Dudek
Jarosław Hampel
Krzysztof Jabłoński
Andreas Jonsson

Aleksandr Łoktajew

Piotr Protasiewicz
Grzegorz Walasek

 

Juniorzy:
Mateusz Burzyński
Bartosz Kibała
Kamil Merena
Krystian Pieszczek
Arkadiusz Potoniec
Adam Strzelec
Klaudia Szmaj
Alex Zgardziński

Udostępnij