Podczas zgrupowania zespołu w Karpaczu stworzyliśmy naszym kibicom możliwość zadawania pytań zawodnikom Stali Gorzów. Na pierwszy ogień poszedł Linus Sundstroem.

 

Czy końcówka sezonu 2014 dała ci złotą receptę na to, żeby zacząć ten sezon tak, jak skończyłeś poprzedni?

Myślę, że tak. Mam zamiar nie zmieniać za bardzo tego, czego się nauczyłem. Spróbuję utrzymać to, co było.

 

Dużo pomogła tobie praca z mechanikami Nielsa Kristiana Iversena?

Trochę pomogła, ale nie tak bardzo, jak wszyscy sobie wyobrażają. Wszyscy myślą, że używałem silników Nielsa, ale tak nie było.

 

Dobrze ci w Stali Gorzów?

Tak. Jestem tutaj od dwóch lat i podpisałem kontrakt na kolejne dwa sezony, więc jest mi tutaj dobrze.

 

Czy po mistrzowskim sezonie masz jakieś obawy przed zbliżającym się kolejnym sezonem w Stali Gorzów? Chodzi także o walkę” o miejsce w podstawowym składzie.

Nie odczuwam żadnej presji czy obawy z zewnątrz. Jeżeli skończyłem sezon bardzo dobrze, to tak samo chcę zacząć nowy sezon.

 

Jakie plany na przyszłość?

Plan jest taki, żeby wygrać każdy bieg, w którym startuję.

 

Myślałeś o zmianie klubu?

Nie.

 

Czy chciałbyś zostać w Stali na dłużej?

W tej chwili tak, bardzo.

 

Ile razy w tygodniu będziesz przebywać w Gorzowie w trakcie sezonu?

Jeżeli będzie mecz, to będę w każdym tygodniu kilka dni. Bez względu czy to mecz w Gorzowie, czy wyjazdowy.

 

Kogo z polskich żużlowców cenisz najbardziej?

Jeżeli spojrzysz na polskich zawodników, to zawsze Tomasz Gollob był taką ikoną polskiego żużla i to właśnie jego cenię najbardziej.

 

Kto będzie zajmował się twoim sprzętem?

Mam dwóch mechaników: Szymona i Dawida. Są Polakami. Wymieniłem jednego mechanika – Leszka. Dawid był w minionym roku mechanikiem Rune Holty, a wcześniej Michaela Jepsena Jensena. W trakcie spotkania będę stał boks w boks z Nielsem Kristianem Iversenem i będę z nim rozmawiał na temat ustawień, tak samo z mechanikami.

 

Jak wygląda Twoje zaplecze sprzętowe ? Czy obawiasz się powrotu do przelotowych tłumików?

Mam dwa zupełnie nowe motocykle i trzy nowe silniki. Nie boję się nowych tłumików.

 

Czy jesteś gotowy do następnego sezonu?

Jestem gotowy i myślę, że cała drużyna jest gotowa także.

 

Główny cel na przyszły sezon?

Moje główne cele to obronić złoto z gorzowską Stalą, reprezentować Szwecję w DPŚ i zakwalifikować się do Grand Prix 2016.

 

Czy jesteś pewny stałego miejsca w składzie Stali?

Nie jestem pewny teraz na tę chwilę, ale pokaże w sparingach, że należy mi się tam miejsce.

 

Z kim z drużyny najlepiej jeździ Ci się w parze?

Najwięcej punktów w końcówce robiłem z Krzysztofem Kasprzakiem, więc myślę, że z KK.

Jak postrzegasz Gorzów i naszą Staleczkę?

Miasto mi się podoba. Często bywam w centrum, np. zjeść coś, a Stal Gorzów robi bardzo dużą promocję dla miasta.

 

Co sądzisz o gorzowskich kibicach?

Niesamowici… Najlepsi… Same dobre słowa. „WIELKA KLASA”.

 

Jak myślisz? Co będzie z Częstochową i Gdańskiem?

To nie jest dobre dla sportu. Dwa duże kluby spadły z Ekstraligi do żużlowego niebytu.

 

Uczysz się polskiego?

Trochę, ale nie za dużo.

 

Jaką różnicę widzisz między ligą polską a szwedzką?

Sport jest większy w Polsce, jest większa presja z klubu i fanów. Czołowi zawodnicy jeżdżą w Polsce. To robi różnicę.

 

Iloma punktami przegracie mecze z Falubazem?

Weź wymyśl coś lepszego.

Udostępnij