Zaplanowany na niedzielę sparing z GKM-em Grudziądz nie dojdzie do skutku. Wszystko przez kapryśną pogodę, która sprawiła, że nie udało się doprowadzić toru do odpowiedniego stanu.

 

W bezpiecznej jeździe przeszkadza przede wszystkim stan pierwszego łuku, który zawsze jest zacieniony. – Ze względu na opady deszczu tor nie nadaje się do ścigania. Jest niska temperatura i duża wilgotność, więc to się nie przesuszy – przekazał trener Piotr Paluch.

Udostępnij