Gorzowscy szczypiorniści zmierzą się z już jutro w Świebodzinie w kolejnym meczu III ligi wielkopolskiej z tamtejszym ZEWem.  Druga z lubuskich drużyn to główny rywal Stali w drodze do awansu do wyższej klasy rozgrywkowej.

                                          

Już na długo przed piętnastą kolejką III ligi wielkopolskiej mecz między Stalą i Zewem okrzyknięto najważniejszym pojedynkiem dla obu tych drużyn. Oddalone od siebie o 70 kilometrów dwa lubuskie miasta od początku rozgrywek trzymają się czuba tabeli i już od jakiegoś czasu wiadomo, że to między nimi rozstrzygnie się kwestia zwycięscy ligi.

 

Stal od szóstej kolejki rozgrywek, w której to na swoim terenie pokonała właśnie ekipę Zewu Świebodzin, nie przegrała dotąd żadnego spotkania i jeśli uda się wygrać w Świebodzinie będzie to 10 zwycięstwo z rzędu. Gorzowscy szczypiorniści – już zgrani i coraz skuteczniejsi – podejdą do tego spotkania jako lider rozgrywek. Mający w swoim składzie świetnie punktujących Mateusza Stupińskiego, Mariusza Kłaka czy dwóch wspaniałych bramkarzy – Krzysztofa Nowickiego i Łukasza Szota będą bronić fotela lidera w spotkaniu z wiceliderem. W ostatniej kolejce po kontuzji wrócił Wojciech Ławniczak, który miał ponad sześciotygodniową przerwę, a zdrowotnie nasi pozostali zawodnicy mają się całkiem nieźle, więc mecz w Świebodzinie może być naprawdę ciekawym widowiskiem.

 

Nasz rywal jest zdecydowanie bardzo mocny w meczach na własnym parkiecie. Najbliżej pokonania Zewu na ich terenie była drużyna UKS Hagardu Strzałkowa, którzy w pierwszej połowie meczu ulegali rywalom zaledwie jedną bramką, jednak ta sztuka nie udała się strzałkowianom. Świebodzin zaś w ostatnim czasie musiał uznać wyższość drużyny z Kościana, która na własnym terenie pokonała ekipę z południa województwa lubuskiego.

 

Mecz odbędzie się w sobotę o godzinie 18 w hali przy ulicy Świerczewskiego 74 w Świebodzinie. N mecz przewidziano 240 sztuk biletów w cenie 10 zł bez podziału na ulgowe i normalne, co jest wyjątkowym precedensem, gdyż Zew zazwyczaj organizuje mecze z wstępem wolnym. Jak tłumaczą się działacze klubu na łamach swiebodzin.tv [klik], jest to związane z koniecznością zapewnienia ochrony.

 

Naszych kibiców już wcześniej zachęcał do przyjazdu i kibicowania w Świebodzinie gorzowski wiceprezes, Michał Kugler. – Zapraszam naszych kibiców na to spotkanie, żeby kibicowali. Jest to niedaleko, około 65-70km od Gorzowa, a mogą się tam rozstrzygnąć losy awansu i fajnie by było, jakby żółto-niebiescy kibice byli z nami – mówił.

Gorzowscy piłkarze ręczni potrzebują wsparcia kibiców, dlatego zachęcamy do pojawienia się w Świebodzinie.

Udostępnij