Jeśli wszystko pójdzie z planem, gorzowscy szczypiorniści już w niedzielę zmierzą się ze Środą w ostatnim meczu wyjazdowym III ligi wielkopolskiej.

 

Zwycięstwo naszych szczypiornistów na własnym parkiecie z ekipą z Tęczą Kościan może napawać optymizmem, bo – mimo chwilowych zastojów i przerw w skutecznej grze w ataku – gorzowianie nie mieli najmniejszych problemów z pokonaniem przyjezdnych. Pojedynek z czwartą drużyną tabeli żółto-niebiescy odbyli jednak w Gorzowie, a nie od dziś wiadomo, że mecze wyjazdowe nie należą do najłatwiejszych.

 

Polonia Środa Wielkopolska zajmuje szóstą lokatę w tabeli III ligi wielkopolskiej, jednak to nie znaczy, że Gorzów, jako lider, jedzie tam po pewne i niezagrożone zwycięstwo. Poloniści wcale nie są słabi, co udowodnili wygrywając w ostatniej kolejce ze Spartakusem Buk, który będzie ostatnim w tym sezonie rywalem Stali. Dobrze poradzili sobie również podczas ostatniego meczu na własnym terenie, gdzie pokonali drużynę ze Strzałkowa.

 

Gorzowianie nie boją się jednak rywala, chociaż nie lekceważą go. Ponownie w tygodniu odbyli trzy treningi: we wtorek, czwartek i w piątek, by dostatecznie przygotować się do meczu wyjazdowego. Jeśli wygrają, już tylko mecz ze Spartakusem za tydzień będzie ich dzielił od wygrania III ligi wielkopolskiej i spełnienia marzenia o awansie do wyższej klasy rozgrywkowej. 

 

Trener, motywując drużynę na koniec ostatniego z treningów, mówił o tym, jak istotne dla rozwoju piłki ręcznej jest, by jak najszybciej udało się awansować gorzowianom do II ligi. Aby było to możliwe, mecz ze Środą musi pójść po myśli żółto-niebieskich. Ostatni mecz tych drużyn zakończył się rezultatem 36:22 da gorzowian.

 

Spotkanie odbędzie się już jutro w Środzie Wielkopolskiej w hali GIM1 przy ulicy Lipowej 9 o godzinie 18.00. Wszystkich kibiców zachęcamy do pojechania za naszymi szczypiornistami i wsparcia ich dopingiem!

Udostępnij