Jeżdżący w barwach MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów Duńczyk zdobył podczas World Speedway League 6 punktów. Po spotkaniu nie ukrywał, że wciąż ma jeszcze pewne problemy związane za sprzętem.

 

stalgorzow.pl.: Po dobrym początku zawodów w kolejnych wyścigach było już nieco gorzej. Z czego to wynikało?

Nie wiem, co się stało i tego właśnie staram się dowiedzieć. Moje motocykle nie pracowały jak trzeba. Nie miałem dobrych startów ani prędkości.

 

Jak zachowywał się tor na Stadionie im. Edwarda Jancarza?

Podczas tego spotkania próbowałem czegoś innego. Byłem tu kilka razy na treningach, ale tor jest za każdym razem inny. Trudno zrozumieć, co dokładnie zrobić z motocyklem, ponieważ tor nie jest taki, jaki był wcześniej. Próbujemy dalej i mam nadzieję, że będzie dobrze.

 

Co sądzisz o World Speedway League? Projekt ten ma szansę stać się jedną z topowych imprez i rozrosnąć do cyklu czterech turniejów?

To dobry pomysł, który może się tak rozwinąć, ale trudno będzie znaleźć terminy. Kalendarz jest mocno napchany. Jeśli nie znajdzie się miejsce w terminarzu, to nie uda się utrzymać silnych drużyn, bo będzie trzeba za każdym razem zmieniać skład, a to nie jest dobre.

 

Lepsze występy przeplatasz gorszymi. Z czego to wynika?

Nie czuję się jeszcze w stu procentach gotowy. Raz jest lepiej, raz gorzej i muszę znaleźć sposób, by być bardziej konsekwentnym. Są takie dni, kiedy trzeba wszystko sobie poukładać i mocniej wierzyć, a wtedy będzie dobrze. Miałem przecież dobre występy. Speedway Best Pairs było dla mnie świetne, w GP w Warszawie też było w porządku aż do odwołania zawodów. Wiem, na co mnie stać.

Udostępnij