Turniej jubileuszowy Krzysztofa Kasprzaka był formą treningu Stali Gorzów przed meczem z Fogo Unią Leszno. Trener Piotr Paluch krótko ocenił postawę swoich zawodników w tym spotkaniu.

 

Gorzowianie wygrali z Przyjaciółmi Kasprzaka 60:30. W barwach gości pojechał Piotr Świderski. – Nie chodziło tutaj o wynik, ale o to jak zawodnicy jadą, współpracują ze sobą. Jeszcze trzeba odbyć trochę sesji treningowych. Dawali sobie radę. Trzeba popracować jeszcze nad tym, żeby było trochę inaczej, ale to był taki solidny trening przed meczem z Lesznem – przyznał po zawodach szkoleniowiec mistrzów Polski.

 

A tak trener ocenił postawę poszczególnych żużlowców:

 

Niels Kristian Iversen: Jest dobry prognostyk u Iversena, który jedzie coraz pewniej i wygrywa biegi.

 

Krzysztof Kasprzak: W pierwszym wyścigu się troszkę pogubił, ale później było już całkiem przyzwoicie.

 

Linus Sundstroem: Stracił trochę oczek”, ale sam powiedział, że w sobotę wrócił z Gorican i rano w niedzielę był zmęczony, więc nie chciał jechać na sto procent.

 

Matej Zagar: W dwóch biegach nie za bardzo, ale potem było już bardzo dobrze.

 

Piotr Świderski: Nie radził sobie, cały czas szuka. Z pewnością był to dla niego trudny tor, ale myślę, że z biegiem czasu dojdzie do formy. Trzeba cały czas próbować, zmieniać ustawienia, nabierać pewności siebie.

 

Tomasz Gapiński: Bardzo pojechał dobre zawody, ładnie, pewnie i zdecydowanie.

 

Adrian Cyfer również i Bartosz Zmarzlik: Tak samo – bardzo dobre zawody.

Udostępnij