Po dwóch wyjazdowych meczach Stal pierwszy raz w tym sezonie będzie miała okazję rozegrać mecz na własnym torze. Na Stadion im. Edwarda Jancarza przyjedzie zeszłoroczny wicemistrz Polski, co dodaje spotkaniu dodatkowego smaczku. Czy nieudany początek sezonu Stal poprawi pokonując obecnego lidera rozgrywek?

 

Unia Leszno początek sezonu ma wyśmienity. Dwa pierwsze mecze odjechali na własnym torze i nie mieli najmniejszego problemu z ograniem ekip z Grudziądza i z Tarnowa. Byki pokonały te dwie ekipy różnicą odpowiednio 14 i 12 punktów. Na dodatek bez swojego lidera – Emila Sajfutdinowa, który borykał się z kontuzją obojczyka. Teraz jednak, na meczu w Gorzowie Rosjanin będzie już gotowy do walki o punkty dla swojej polskiej drużyny. On, wraz z Nickim Pedersenem, znającym gorzowski owal jak własną kieszeń, a także wsparty przez braci Pawlickich mogą poważnie zaszkodzić gorzowianom. Leszno boryka się także z problemem, który wiele klubów przyjęłoby z otwartymi ramionami. Rzecz idzie o to, który z dwójki Zengota-Jonasson znajdzie miejsce w składzie lesznian. Obaj zawodnicy bardzo dobrze spisywali się w pierwszych meczach Unii, lecz po powrocie Sajfutdinowa jeden z nich będzie musiał pożegnać się ze składem zeszłorocznych wicemistrzów Polski.

 

Zgoła inaczej dzieje się w Stali Gorzów, której największą bolączką jest druga linia, a tak naprawdę jej brak. Do tej pory ciężar zdobywania punktów spoczywał na barkach tria Kasprzak-Zmarzlik- Zagar. Niestety, na meczach wyjazdowych tylko trzech zawodników punktujących na dobrym, ale nie perfekcyjnym poziomie nie wystarczała. Kapitan Stali, Krzysztof Kasprzak po początkowych problemach dogadał się już ze sprzętem. Bartek Zmarzlik od początku sezonu pokazuje, że nie tylko chce być czołowym juniorem, ale również liderem gorzowskiej ekipy.  Matej Zagar dorzuca cenne oczka i, choć zdarza mu się czasami pobłądzić z ustawieniami, jest niewątpliwe mocnym punktem Stali. Gorzowian do tej pory zawodził Duńczyk – Niels Kristian Iversen. Jednak ostatni występ na Stadionie im. Edwarda Jancarza w towarzyskim turnieju jubileuszowym Kasprzaka może wlać nadzieję w serca kibiców i zarządu klubu znad Warty. Iversen pokazał, że w końcu rozgryzł, o co chodzi na owalu przy Śląskiej, jadąc z zębem i wygrywając wyścigi. Gdyby zeszłoroczny lider Stali właśnie tak zaprezentował się podczas niedzielnego pojedynku z Lesznem, Gorzów mógłby być spokojny o wynik meczu.

Druga linia głównie opiera się obecnie na Tomaszu Gapińskim i Adrianie Cyferze. Junior gorzowskiej Stali pokazuje, że jego czas w zawodowym żużlu powoli nadchodzi i zapowiada, że odda serce na torze i będzie walczył o każdy punkt. Gapiński zaś na stałe zadomowił się już w składzie Stali i, mimo nie do końca udanych spotkań wyjazdowych, na własnym terenie może być silnym punktem Stali. Skład uzupełni któryś z dwójki Świderski-Sundstroem. Obaj zawodnicy mieli po szansie zaprezentowania się w żółto-niebieskich barwach w meczu wyjazdowym, jednak zawiedli. Teraz trener Paluch w składach awizowanych postanowił dać ponownie szansę Sundstroemowi. Swoją decyzje tłumaczył lepszą średnią punktowa, jaką Szwed ma w Gorzowie. Nie bez znaczenia musiał być też występ Linusa w turnieju Kasprzaka, gdzie 25-letni jeździec zdobył 6 „oczek” z bonusem, podczas gdy popularny „Świder” tylko 2 punkty.

 

Gorzowian czeka trudna przeprawa i zacięty pojedynek, w którym będą potrzebowali „ósmego zawodnika”. Stowarzyszenie Kibiców „Stalowcy” wraz z klubem zorganizowali oprawę, która zakłada wykorzystanie 13000 kartoników w barwach Stali. Nie zabraknie też dodatkowego motywatora – przed polami odpowiadającymi kolorom kasków zawodników w parku maszyn został namalowany napis „Pride in Battle”, który ma przypomnieć zawodnikom często skandowane hasło: „Walczyć, trenować – Stal Gorzów musi panować”.

 

Składy awizowane:

 

FOGO Unia Leszno:

1. Nicki Pedersen
2. 
3. Tobiasz Musielak
4. Przemysław Pawlicki
5. Emil Sayfutdinow
6. Bartosz Smektała
7. Piotr Pawlicki

 

MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów:

9. Krzysztof Kasprzak
10. Linus Sundstrom
11. Matej Zagar
12. Tomasz Gapiński
13. Niels Kristian Iversen
14. 
15. Bartosz Zmarzlik

 

Początek zawodów: 19:30

 

Ceny biletów – link.

Udostępnij