Craig Cook nie zawodzi w lidze angielskiej i co chwila notuje dobre wyniki dla swoich drużyn. W miniony poniedziałek wywalczył srebrny medal Indywidualnych Mistrzostw Wielkiej Brytanii, a kibice z pewnością zastanawiają się czemu nie dostał szansy w barwach gorzowskiej Stali. Postanowiliśmy zapytać Craiga o jego przyszłość w gorzowskiej Stali i obecną formę…

 

StalGorzow.pl: Sezon w pełni jak oceniasz dotychczasowe swoje występy w lidze angielskiej?

 

Craig Cook: Sezon jest dla mnie frustrujący bo mam jednak problemy na starcie. Mam fantastyczną prędkość w silnikach, ale ciężko jest ciągle wyprzedzać na dystansie bez względu jaki jest silnik. Jestem bardzo zadowolony z ostatniego Finału i myślę, że jechałem ekstremalnie dobrze, choć mogło być to pierwsze miejsce. 

 

Jak wspomniałeś w poniedziałek wywalczyleś srebrny medal w Indywidualnych Mistrzostwach Wielkiej Brytanii – widać forma dopisuje. Z pewnością jesteś zadowolony z tego wyniku, ale może być lekki niedosyt…

 

Zawsze jestem w dobrej formie jeżeli trenuje cieżko z moim trenerem boksu oraz jestem skoncetroway na mojej diecie. Czuje głód jeśli chodzi o złoty medal, ale to będzie musiało poczekać do następnego roku. Jeśli finałowy bieg nie byłby przerwany były spore szanse że nikt by mnie nie dogonił.

 

Kibice gorzowskiej Stali chętnie widzieliby Cię w składzie żółto-niebieskich. Dlaczego jeszcze nie zdecydowałeś się na przyjazd do Gorzowa i walkę o skład?

 

Chciałbym przyjechać i jeździć dla Stali, ale jak wspomniałem wcześniej – moje starty nie są takie dobre i wiem, że w Ekstralidze jeżdżą sami dobrzy zawodnicy. Wiem, że moja jazda jest wystarczająco dobra i moje motocykle są szybkie, ale muszę popracować nad startami. Pracuje mocno by to naprawić, więc powinienem pojawić się w Gorzowie bardzo szybko, mam taką nadzieję.

 

– Śledzisz na bieżąco sytuacje Stali Gorzów? Jak oceniasz dotychczasowe wyniki?

 

Tak. Zawsze sprawdzam jak radzi sobie drużyna. To wspaniałe, że udało się tak wysoko wygrać z Rzeszowem i mam nadzieję, że to początek serii zwycięstw w sezonie 2015. To dobrze widzieć Nielsa, Mateja, do tego Krzysztof wraca do formy a Bartek robi to co zawsze. 

 

– Miałeś już okazję być w Gorzowie. Trenować na stadionie im. Edwarda Jancarza. Jak wrażenia z tego pobytu. Jak oceniasz Klub?

 

Tor, stadion i kibice są fantastyczni. Już wiem czemu Matej jeździ dla Stali tyle lat, bo to fantastyczny Klub. Miasto było spokojne w porównaniu do miast w Wielkiej Brytanii, ale to było miłe. Odwiedziliśmy Pub Stali i miałem okazję poznać trochę historii Klubu co też było bardzo fajne.

 

– Chciałbyś coć przekazać kibcom gorzowskiej Stali?

 

 Chciałbym życzyć kibicom i całej drużynie wszystkiego najlepszego. Patrzę z nadzieję w przyszłość i mam nadzieję, że zobacze Was bardzo szybko i będę jeździł dla Wielkiej Stali Gorzów.

Udostępnij