Junior żółto-niebieskich w niedzielnym finale Srebrnego Kasku uplasował się na trzeciej pozycji. Jak sam mówi, przyczyną zdobycia „jedynie” brązowego medalu był sprzęt…

 

– Na pewno mogło być lepiej, w przyszłym roku powalczę o więcej i będę się starał, by osiągnąć jak najlepszy wynik – powiedział nam po zawodach Adrian Cyfer.

 

Młody zawodnik z Zawarcia w niedzielę w Pile zdobył 12 punktów, co dało mu miejsce na najniższym stopniu podium. Młodzieżowiec Stali nie ukrywa, że liczył na więcej, ale plany pokrzyżowały mu jego motory, a właściwie jeden z nich, który zawiódł w trzech pierwszych biegach. 

 

– Przez pierwsze trzy biegi startowałem na motocyklu, który miał być szybki, ale okazało się, że maszynie brakowało siły przy starcie. Przez to przegrywałem starty. Później przesiadłem się na inny motocykl i dwa ostatnie wyścigi wygrałem. Gdybym od razu wiedział, że drugi motocykl będzie lepszy, spokojnie mógłbym walczyć o złoty medal – podsumowuje Adrian Cyfer.

 

Dodajmy, że wczoraj Adrian rywalizował w finale Ligi Juniorów w Częstochowie. Nasz zawodnik zdobył 10 punktów i był szósty w klasyfikacji. Drugi z gorzowian Rafał Karczmarz był 15. z dwoma punktami na koncie.

Udostępnij