Juniorska drużyna Panthers Wrocław nie pozostawiła Stali Gorzów złudzeń. Żółto-niebiescy futboliści amerykańscy na Dolnym Śląsku przegrali w swoim pierwszym meczu w ramach PLFA J-11 7:41.

 

Początek dla gorzowian był w miarę obiecujący. Spotkanie rozpoczęło się z opóźnieniem, gdyż problemy z dojazdem miał jeden z sędziów. Pierwsze minuty mogły nieco zaskoczyć gospodarzy, gdyż to właśnie goście z Gorzowa objęli prowadzenie 7:0 po przyłożeniu Karola Streja i udanym podwyższeniu. Warto zauważyć, że obie ekipy w ramach podwyższenia decydowały się na kopnięcia za jeden punkt, a nie akcje biegowe bądź podaniowe, które są standardem w rozgrywkach ósemek”. Miejscowi zdołali jednak odpowiedzieć jeszcze w pierwszej kwarcie. Przypomnijmy, że w PLFA J-11 każda z czterech części gry trwa 10 minut. Tym samym przed drugą kwartą mieliśmy remis 7:7.

 

Na tym niestety skończyły się punkty Stali Gorzów. Znakomicie dysponowani byli gracze Panthers. Trzeba pamiętać, że wielu z nich grało w PLFA J-8, gdzie wrocławianie zostali mistrzami. Fundament tego zespołu jest niezwykle solidny, gdyż seniorzy zdobyli przecież wicemistrzostwo Polski w w rozgrywkach TopLigi. To drużyna z dużymi tradycjami. „Żółto-niebieskim” zabrakło argumentów w ataku. Dwukrotnie straciliśmy zresztą piłkę w taki sposób, że przyłożenie zdobyli rywale.

 

Za tydzień, 27 września, podejmiemy u siebie Falcons Tychy. Wciąż jest nadzieja na awans do finałów, choć będzie o to niezwykle trudno. Awans do najlepszej czwórki uzyskają bowiem zwycięzcy trzech grup i najlepsza drużyna z drugiego miejsca.

 

Panthers Wrocław J-11 – Stal Gorzów J-11 41:7 (7:7, 14:0, 14:0, 6:0)

Udostępnij