Dla Stal Bowling City to dopiero początek sezonu, drużyna powoli się zgrywa po paru zmianach kadrowych. Co o nadziejach na nowy sezon i o samej drużynie ma do powiedzenia menager „żółto-niebieskich?
Stal Bowling City Gorzów to stosunkowo świeży skład, co podkreślają sami zawodnicy. Jakie zaszły zmiany w składzie?
Zaszły zmiany na takiej zasadzie, że doszło kilku zawodników ligowych. Jednym z nich jest Adam Borek, który gra w III lidze w Krzeszycach, a drugim był ligowiec, który grał w składzie GTPS Gorzów – Wojciech Janas. Do tego doszedł dobry, leworęczny zawodnik, charakteryzujący się dużą skocznością i obyciem gry – Michał Wianecki, który poprzednio grał w AWF Gorzów.
Jakie są nadzieje na nowy sezon?
Nadziejami na sezon jest dojście do pierwszej czwórki i walka o finał.
Nasza drużyna ma duży potencjał, na co według Pana stać naszą drużynę? O co będziemy walczyć? Może o coś więcej niż tylko pierwszą czwórkę?
Jeśli uda się dojść do finału, to oczywiście będziemy walczyć o te największe laury, ale skupiamy się przede wszystkim, by dojść do tej finałowej czwórki, później powalczyć o finał, a następnie w finale dać z siebie wszystko i wygrać tę ligę.
Co Pan może powiedzieć o współpracy między naszymi zawodnikami, jaka panuje atmosfera w drużynie?
Panuje atmosfera przyjacielska, przede wszystkim wszyscy ludzie, którzy grają, są to koledzy z boiska. Niekoniecznie wszyscy grali w jednej drużynie, ale znają się nie od dzisiaj. Każdy z nas kocha ten sport, wylewa pot na boisku i daje z siebie wszystko. Trochę zgrania i obycia, a to będzie wyglądało zdecydowanie lepiej.
Mamy silną drużynę, potencjał do walki o najwyższe cele. W której części ekipy upatruje Pan naszą siłę, przewagę nad rywalami?
Myślę, że będziemy silni w obronie, ponieważ to mocny atut naszej drużyny w tym sezonie. Dodatkowo naszą przewagą będzie atak w związku z tym, że doszli nowi zawodnicy, którzy grają na pozycji przyjmującego i jeden na pozycji atakującego. Świeżość także powinna pomóc w jakości gry i to się przełoży również na zdobycze punktowe, co zobaczymy w następnych meczach.
Dziękuję za rozmowę.
„