www.StalGorzow.pl: Krzysztof, przed wami mecz w Żukowie. Jakie jest wasze nastawienie?

Krzysztof Nowicki: Na pewno jesteśmy nastawieni bojowo. Liczymy na wygraną minimum jedną bramką i innego wyniku nie bierzemy pod uwagę.

 

Żukowo to drużyna która gra zupełnie inaczej niż większość waszych II ligowych przeciwników. Jesteście na to przygotowani?

Jesteśmy przygotowani na wszystkie warianty. Oglądaliśmy film, jak gra przeciwnik. Wydaje nam się, że niczym nas nie zaskoczą.

 

Czy łatwe mecze w ostatnim czasie z osłabionymi rywalami nie przeszkodzą wam odrobinę w skupieniu się na, być może, najistotniejszym meczu w tym sezonie?

Trzeba przyznać, że będzie bardzo trudno się spiąć, choćby po takim meczu, jak był ostatnio, że graliśmy na sześciu zawodników, ale cały czas ćwiczymy ciężko i myślę, że będziemy gotowi.

 

Do Żukowa wybiera się 40 kibiców. Co to dla was znaczy?

Na pewno obecność kibiców pozwoli nam czuć się pewniej w obcej dla nas hali, zwłaszcza że spodziewamy się, iż fani z Żukowa będą chcieli zgotować nam nie lada powitanie. Możemy spodziewać się, że wynik przez cały mecz będzie oscylował około remisu, a co za tym idzie, każdy dodatkowy pozytywny głos na hali przeciwnika, podnoszący nas na duchu i dający nam dodatkowe siły, będzie dla nas na wagę złota.

 

Udostępnij