www.stalgorzow.pl: Krzysztof, sezon coraz bliżej, czujesz już głód jazdy i rywalizacji?

 

Krzysztof Kasprzak: – Chyba wszyscy czujemy już głód jazdy i chęć osiągnięcia jak najlepszych wyników w sezonie 2016.

 

Po ostatnim sezonie drzemie w Tobie sportowa złość?

 

– Zdaję sobie sprawę, że poprzedni sezon nie był w moim wykonaniu dobry. Ucierpieli przez to kibice, ale również ja, bo straciłem kilku sponsorów. Dlatego jestem zmotywowany by poprawić swoje wyniki. Ze Stalą na pewno będziemy chcieli osiągnąć play offy po rundzie zasadniczej Ekstraligi.

 

W tym sezonie będziesz startował w kilku ligach, więc objeżdżenia nie powinno zabraknąć?

 

– Będę startował w lidze polskiej, angielskiej i szwedzkiej. Planuję też starty w imprezach indywidualnych, powalczę o powrót do Grand Prix i SEC. W poprzednim sezonie miałem za dużo treningów w Gorzowie, a za mało startów ogółem. Teraz cały czas będę w gazie, a przed meczami ligowymi w domu będę odjeżdżał jedynie oficjalny trening.

 

Miałeś już okazję, by jeździć na torze?

 

– Tak, jeździłem przez dwa dni w chorwackim Gorican.

 

Jak bawisz się podczas zgrupowania Stali? W tym roku klub wprowadził kilka nowości, m.in. zajęcia „team buildingu”.

 

– Tak, zajęcia te prowadzi Julia Chomska, z którą współpracuję od kilku lat. Taka forma zajęć konsoliduje nas jako drużynę i wprowadza dobrą atmosferę. Nie ma między nami negatywnych emocji i wszyscy pracujemy na wspólny cel.

Udostępnij