„Żółto-niebiescy” już nie raz pokazali na co ich stać i jak wielka siła w nich drzemie. Przez ten sezon idą dumnie i skutecznie rozprawiają się z kolejnymi rywalami. Do tej pory, przegrali zaledwie raz, co napawa optymizmem. Wtorkowy mecz będzie jednak bardzo trudny, choćby ze względu na stale dręczące kontuzje. Pierwsze półfinałowe spotkanie z AWF-em skończyło się pomyślnie dla Stalowców, którzy poradzili sobie z rywalem w trzech setach. Teraz wiele będzie zależało od pełnej koncentracji i mobilizacji, której jednak „żółto-niebieskim” nie brakuje.

 

 

– Jesteśmy krok od finału, ale musimy jeszcze wygrać jeden mecz, aby się w nim znaleźć, a mecze z drużyną AWF-u nie należą do łatwych. We wtorek możemy spodziewać się walki o każdą piłkę i mega zaangażowania z naszej strony. Niestety nękają nas kontuzje i to trochę męczy, ale poza tym jesteśmy zdeterminowani i głodni gry. Myślę, że każdy mecz nas umacnia i dodaje pewności, a ten jest o tyle ważny, bo jest przepustką do finału. Zrobimy wszystko, aby go wygrać, jedno, co mogę obiecać, to , że tanio skóry nie sprzedamy. Z tego miejsca chciałbym zaprosić wszystkich kibiców i wielbicieli siatkówki, aby nas wsparli dopingiem. To naprawdę pomaga i dodaje ochoty do walki, a poza tym będzie można zobaczyć kawał dobrej siatkówki! – stwierdził przed meczem jeden ze Stalowców, Adam Chmielewski.

 

 

Wsparcie kibiców będzie nieocenione, bowiem każdy mecz to święto Stalowej rodziny! Siatkarze potrzebują waszego dopingu, a z pewnością odwdzięczą się niezwykłymi emocjami i piękną grą. Początek spotkania we wtorek 08.03.2016r. o godzinie 19.50!

 

 

Udostępnij