Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów) -Sprawdziliśmy parę ustawień, nowe silniki i nowe rozwiązania, więc myślę, że całkiem nieźle to wygląda i zobaczymy, co będzie dalej. Tor jak na pierwsze ściganie był całkiem w porządku. Czuję się już w miarę wjeżdżony po przerwie zimowej, potrzebuję jeszcze tylko kilku treningów dla samego siebie, żeby poczuć się jeszcze lepiej i pewniej. Do sezonu jestem gotowy, możemy zaczynać ostrą jazdę!

Stanisław Chomski (Stal Gorzów) -Warunki były w miarę dobre, choć niektórych zawodników zaskoczyły, bo wcześniej trochę pracy było przy torze. Myślę, że kibice mogli zobaczyć kilka ciekawych wyścigów. Cieszy postawa tych następców Bartka i Adriana, którzy nie tylko mają już spore umiejętności, ale też fajnie myślą na torze, co jest naprawdę obiecujące. Jazdy można nauczyć każdego, ale z podejmowaniem szybkich decyzji w trakcie jazdy bywa różnie – to był dziś duży pozytyw. Mamy materiał do analizy, teraz trzeba trochę ochłonąć. Jeśli chodzi o zawodników – miałem zapewnienia ze strony Vetlandy odnośnie ich składu. Tu nie chodzi o wyciąganie konsekwencji, ale o współpracę. Ciężko jest zgrać termin tak, by był dobry zarówno dla klubów, jak i dla kibiców. Mimo wszystko cieszę się jednak, że mogliśmy odjechać dobry sparing.

Przemysław Pawlicki (Stal Gorzów) -Pojeździliśmy, teraz wracamy do domu na święta, więc czeka nas chwila odpoczynku i od wtorku zaczynamy z powrotem szukać rozwiązań. Jak na razie ja nie mogę być chyba do końca zadowolony z dzisiejszego sparingu, ale, tak jak wspomniałem, jest to dopiero początek sezonu. Każdy szuka i my również to robimy – myślę, że wkrótce trafimy w te optymalne ustawienia i motocykle będą zasuwać”. Pogubiłem troszkę punktów, każdy z nas wyjeżdżając na tor chce przecież zwyciężyć. Jeśli chodzi o nawierzchnię, trener wraz z toromistrzem zrobili naprawdę dobrą robotę, tor był przygotowany świetnie. W Polsce jest bardzo mało miejsc, gdzie można teraz pojeździć, a my mamy za sobą pierwszy sparing i pierwsze jazdy spod taśmy – także Gorzów śmiga!

Michael Jepsen Jensen (Stal Gorzów) -Myślę, że było dobrze, jestem zadowolony ze swojego występu, ponieważ mieliśmy dziś kilka dobrych biegów. Tor zdecydowanie nie był niebezpieczny, na pewno na zawody ligowe będzie trochę inny, jednak dziś był w porządku i cieszę się, że mogliśmy potrenować.

Tomas Jonasson (Elit Vetlanda) -Tor w Gorzowie zawsze jest dobry. Dziś również tak było, był trochę zdradliwy, ale dobrze mi się po nim jeździło. Był idealny do sparingu, macie wielu zawodników, więc tego potrzebowaliście. To był trening, chciałem trochę popróbować, miałem lepsze i gorsze biegi – jest to jednak dobre, ponieważ z każdym wyścigiem uczysz się czegoś nowego. Szczególnie starty były dzisiaj fantastyczne.

Udostępnij