www.stalgorzow.pl: Panie Marcinie, w Gorzowie wszyscy fani żużla mówią już tylko o memoriale. A jak zapatruje się na tę imprezę ekipa nc+?
Marcin Majewski: – Na początku muszę zaznaczyć, że mam duży sentyment do Edwarda Jancarza ze względu na moje rodzinne miasto. Edward Jancarz uczył w Krośnie jazdy młodych zawodników. Pamiętam do dziś jak reaktywowano tu żużel, miałem wówczas 12 lat, a „Eddy” trenował juniorów. Memoriał to zawody z ogromnym potencjałem, kibice zobaczą jak prezentuje się czołówka PGE Ekstraligi tuż przed rozgrywkami ligowymi. Wiadomo już, że będzie mnóstwo ludzi na stadionie, a my liczymy, że jak najwięcej fanów obejrzy turniej również przed telewizorami.
Na jak dużą oglądalność telewizyjną liczycie?
– Mam swoje oczekiwania, ale nie będę o tym mówił głośno. Chodzi nam po głowie średnia transmisyjna z poprzedniego roku z rozgrywek PGE Ekstraligi. Wynosiła ona ponad 143 tysiące widzów. W XIII Memoriale Edwarda Jancarza jadą sami zawodnicy PGE Ekstraligi, a kibice są spragnieni emocji. Wydaje mi się, że jest duże zapotrzebowanie na takie zawody tuż przed startem ligi.
Transmisja memoriału w telewizji to ukłon w stronę fanów spoza województwa lubuskiego?
– Memoriał chce zobaczyć każdy kibic żużla. Wszyscy tęsknimy za wielkim ściganiem. Fani chcą sprawdzić w jakiej formie są czołowi zawodnicy PGE Ekstraligi na pięć dni przed rozpoczęciem rozgrywek. Zobaczymy Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów, Indywidualnego Mistrza Europy czy objawienie poprzedniego sezonu – Maksyma Drabika. Nie mam wątpliwości, że zawody będą na wysokim poziomie.
Działacze Stali dobrze wybrali w tym roku termin rozgrywania memoriału? W poprzednich latach odbywał się on w czasie wakacji.
– Jestem osobą, która kibicuje i lubi żużel, ale odpowiem też z perspektywy pracownika stacji telewizyjnej. Każda tej rangi impreza przyjmie się w tym czasie. Ludzie są na żużlowym „głodzie” i chcą oglądać wszystko związane ze speedway’em. Później dojdzie wiele innych imprez. Dlatego zarząd Stali podjął dobrą decyzję.
Czy stacja nSport+ przygotowała dla kibiców jakieś atrakcje związane z niedzielnym turniejem?
– Jak zawsze chcemy pokazać to jak najlepiej i najefektowniej. Schemat będzie podobny jak podczas transmisji ze spotkań Ekstraligi. Będziemy mieć mocną obsadę w studio, które poprowadzi Daria Kabała-Malarz. Naszymi reporterami będą Michał Łopaciński i Gabriel Waliszko, a zawody skomentują Tomek Dryła i Krzysztof Cegielski.
Z kolei po transmisji zaplanowaliśmy pierwsze wydanie Magazynu PGE Ekstraligi i tam również będziemy łączyć się z Gorzowem. Chcemy, by zawody miały odpowiednią oprawę telewizyjną i jeszcze bardziej wyostrzyły apetyty fanów czarnego sportu przed ligową inauguracją.