Zaczęło się niewinnie, bo od remisu, jednak już w drugim biegu para młodzieżowa Zmarzlik-Cyfer przywiozła dla Stali pierwsze biegowe zwycięstwo, które już w szóstym biegu powiększyła para nowego i starego kapitana – Matej Zagar i Przemysław Pawlicki. W pierwszej serii startów mieliśmy nieprzyjemność oglądać dwa upadki, Damiana Dróżdża i Nicka Morrisa, jednak obu zawodnikom nic się nie stało.
Druga seria to konsekwentne powiększanie przewagi, która w 8 biegu wynosiła już 10 punktów, a Stal wierzyła coraz bardziej w kolejne zwycięstwo. Kibice na stadionie, którzy w sporej części przybyli dopingować żółto-niebieskich, coraz głośniej śpiewali „Tylko zwycięstwo”. Wtedy jednak przebudził się Vaclav Milik, który po pierwszych dwóch zerach w swoich biegach, przywiózł wraz z aktualnym mistrzem świata, Taiem Woffindenem, biegowe podwójne zwycięstwo i tym samym dał Sparcie sygnał do odrabiania strat. W tym momencie do działania wkroczył trener wrocławian, Piotr Baron, posyłając do boju Woffindena jako rezerwę taktyczną za słabego Nicka Morrisa. I właśnie para Woffinden i Jędrzejak zmniejszyła przewagę do zaledwie 2 „oczek”.
To jednak nie trwał długo, bowiem Stanisław Chomski do akcji posłał Bartosza Zmarzlika, który wraz z Matejem Zagarem przywieźli na 4:2 parę Janowski-Milik. Nie pomogła Sparcie również kolejna rezerwa, bowiem świetnie spisał się nowy kapitan Stali, Przemysław Pawlicki, przywożąc za plecami parę Drabik-Woffinden. Tym samym o wszystkim zadecydować miały biegi nominowane.
W 14. gonitwie dnia trener Chomski postawił na młodość i posłał do boju Zmarzlika i Pawlickiego. Ci jednak niewiele przegrali start z Milikiem i nie zdołali już go wyprzedzić, mimo wielu prób i kąsania do samej mety. W biegu 15. Stali nie dała szans para Woffinden-Jędrzejak. Niepokonany tego dnia kapitan Sparty i drugi z liderów Sparty wystrzelili spod taśmy i nie pozwolili Stalowcom na wciśnięcie się między nich. Tym samym Stal zremisowała na trudnym terenie w Poznaniu.
Takie rozstrzygnięcie na bardzo trudnym terenie jest dobrym prognostykiem na przyszłość, bowiem gorzowianie pozostają jedyną niepokonaną drużyną w Ekstralidze i wciąż okupują pozycję lidera tabeli. W obliczu rewanżu na „Jancarzu” wynik 45:45 jest bardzo dobrą zdobyczą.
Wyniki
Betard Sparta Wrocław: 45
- Tai Woffinden (3,2,3,3,1,3) 15
- Vaclav Milik (0,0,2*,2,3) 7+1
- Tomasz Jędrzejak © (3,3,2*,3,2*) 13+2
- Nick Morris (d,w,-,-) 0
- Maciej Janowski (0,1,2,0,-) 3
- Damian Dróżdż (w,d,0) 0
- Maksym Drabik (2,3,0,2,0) 7
Stal Gorzów: 45
- Niels Kristian Iversen (2,2,3,1*,0) 8+1
- Michael Jepsen Jensen (1*,1,1,-,-) 3+1
- Matej Zagar (2,3,1,1,1) 8
- Przemysław Pawlicki © (1,2*,0,3,2) 8+1
- Krzysztof Kasprzak (2,1,1,0) 4
- Bartosz Zmarzlik (3,3,3,2,1*) 13+1
- Adrian Cyfer (1,1*,0) 2+1
Bieg po biegu:
- (65,85) Woffinden, Iversen, Jensen, Milik 3:3
- (66,28) Zmarzlik, Drabik, Cyfer, Dróżdż (w/su) 2:4 (5:7)
- (67,25) Jędrzejak, Zagar, Pawlicki, Morris (d/4) 3:3 (8:10)
- (66,50) Drabik, Kasprzak, Cyfer, Janowski 3:3 (11:13)
- (66,88) Jędrzejak, Iversen, Jensen, Morris (w/u) 3:3 (14:16)
- (66,46) Zagar, Pawlicki, Janowski, Dróżdż 1:5 (15:21)
- (66,34) Zmarzlik, Woffinden, Kasprzak, Milik 2:4 (17:25)
- (66,65) Iversen, Janowski, Jensen, Drabik 2:4 (19:29)
- (65,80) Woffinden, Milik, Zagar, Pawlicki 5:1 (24:30)
- (66,11) Woffinden (RT), Jędrzejak, Kasprzak, Cyfer 5:1 (29:31)
- (66,71) Zmarzlik (RZ), Milik, Zagar, Janowski 2:4 (31:35)
- (66,93) Jędrzejak, Zmarzlik, Iversen, Dróżdż 3:3 (34:38)
- (66,90) Pawlicki, Drabik (RZ), Woffinden, Kasprzak 3:3 (37:41)
- (66,80) Milik, Zmarzlik (RZ), Pawlicki, Drabik (RZ) 3:3 (40:44)
- (67,27) Woffinden, Jędrzejak, Zagar, Iversen 5:1 (45:45)
Sędzia: Remigiusz Substyk
Komisarz toru: Robert Sawina
NCD: Tai Woffinden w biegu 9. (65,80)
Widzów: ok. 6 000
„