Historia firmy „Nordis” to niemal 50-letnia tradycja związana z różnego rodzaju produktami mrożonymi. Z gorzowskim klubem współpracują już trzeci sezon. – Pochodzimy z Zielonej Góry, gdzie mieści się obecnie nasza główna baza. W całej Polsce mamy kilka fabryk i spółek. Prócz produktów kulinarnych mamy też swoją produkcję porcelany. Ze Stalą zaczęliśmy lodem, ale być może w przyszłości pojawi się także coś innego – zaznaczył przedstawiciel firmy, Marek Stasiak.

 

Skąd zainteresowanie zielonogórskiej firmy współpracą z gorzowską Stalą? Otóż to proste – mimo animozji kibiców, biznes nie zna takich problemów. – Jesteśmy korporacją i jeśli widzimy, że klient daje nam zarabiać w jakimś konkretnym regionie – jak na przykład Gorzów i okolice – to staramy się coś dla tego klienta zrobić. Tak, jak w Zielonej Górze Falubaz jest niezłą marką marketingową, tak samo Stal w Gorzowie. Żużel to chyba najbardziej popularny sport w naszym województwie, więc jeżeli wspieramy Falubaz, to doszliśmy do wniosku, że mamy też klientów w Gorzowie i wyciągnęliśmy rękę do Stali. Pojawiają się głosy krytyki, sam mam znajomych, którzy mnie „hejtują” za pomoc Stali, ale biznes jest biznesem – podkreślił Stasiak.

 

Produkt ten z herbem Stali, to lody w kubku o pojemności 200 ml o smaku waniliowo-ajerkoniakowym z kakao i masą z cukierków „kukułka”, który z pewnością przypadnie do gustu wielu dzieciom, jak i dorosłym. Co ważne, z każdego sprzedanego opakowania, klub będzie miał wymierne zyski. – Zachęcamy do kupna, dzieci – naciągajcie rodziców – bo oprócz tego, że firma „Nordis” będzie miała z tego zyski, przekażemy Stali pewną kwotę za użyczenie swojego logo, a także od każdej sprzedanej sztuki Stal będzie miała dodatkowe pieniądze – wyjaśnił przedstawiciel firmy Nordis.

 

Lody można już kupić w sklepie klubowym Stali Gorzów. To wspaniały sposób na ochłodę w gorący dzień! Będzie je można również kupić podczas meczu Stali Gorzów z ROW-em Rybnik w najbliższą niedzielę. Firma „Nordis” planuje również rozprowadzić lody do swoich stałych klientów (np. sklepy „SPAR”, „Chata Polska”, „Słoneczko”). Trwają także rozmowy z zagranicznymi dyskontami. Zachęcamy do spróbowania!

 

Udostępnij