Wygrana w Zielonej Górze z pewnością dodała gorzowskim zawodnikom wiatru w żagle. Pierwsze od 15 lat zwycięstwo podczas wyjazdowego meczu derbowego to duże osiągnięcie, które podbudowało morale zawodników. Tym samym Stal wciąż pozostaje jedyną niepokonaną drużyną w lidze.

 

Do Gorzowa przyjedzie szósta ekipa tabeli, jednak rybniczanie to zespół z rozegranymi dopiero trzema spotkaniami, w których udało im się zgromadzić 3 punkty (raz wygrali, raz zremisowali i raz przegrali). Przedsezonowo nie byli brani pod uwagę w walce o jakiekolwiek inne cele niż utrzymanie, tymczasem wydarty remis w Lesznie, gdzie beniaminka skazywano na pożarcie przez mistrzów Polski z zeszłego sezonu, zasługuje na uwagę. Wysokie zwycięstwo na własnym terenie z MRGARDEN GKM-em Grudziądz (55:35) również nie było przypadkowe, a bardzo niska przegrana w Zielonej Górze, gdzie losy pojedynku ważyły się do ostatnich biegów, może świadczyć o większej niż zakładano sile spotkania. – Rybnik z pewnością jedzie lepiej niż wszyscy to prognozowali. Rozegrali bardzo dobre spotkanie na dość nieprzewidywalnym, ze względu na opady deszczu, torze w Zielonej Górze. Radzili sobie tam świetnie i o mało co nie wyjechali stamtąd z tarczą. Remis w Lesznie, chociaż wydawało się, że zdecydowanie wygra z kandydatem do utrzymania – powiedział Stanisław Chomski.

 

Dwóch liderów gości – Andreas Jonsson i Grigorij Łaguta – utrzymują się na wysokich pozycjach w klasyfikacji średnich biegopunktowych (oboje są zawodnikami z pierwszej piątki). W Gorzowie niekwestionowanym liderem wciąż pozostaje Bartosz Zmarzlik, jednak Stal stawia na bardziej wyrównanych zawodników, którzy pomogą sobie nawzajem.

 

Problemem gorzowian, jak co mecz, może być brak treningu na torze w Gorzowie, bowiem zawodnicy są w rozjazdach w różnych ligach i zawodach indywidualnych. – Plan treningów jest zdeterminowany terminarzem innych rozgrywek, a mamy sezon w pełni i ruszyły już wszystkie ligi – nawet duńska – więc nie ma możliwości zebrania drużyny na treningu w Gorzowie. Do meczu z Rybnikiem, tak jak do poprzednich spotkań, będziemy przygotowywać się metodą startową, a komu tych startów będzie za mało, od piątku będzie trenował w Gorzowie – powiedział trener gospodarzy niedzielnej potyczki. Do tej pory taki sposób przygotowania do meczu sprawdzał się. Czy i tym razem tak będzie?

 

Przekonamy się już w niedzielę! Start spotkania o godzinie 19.30!

 

Awizowane składy:

 

ROW Rybnik
1. Andreas Jonsson
2. Damian Baliński
3. Max Fricke
4. Rune Holta
5. Grigorij Łaguta
6. Kacper Woryna

Stal Gorzów
9. Niels Kristian Iversen
10. Michael Jepsen Jensen
11. Przemysław Pawlicki
12. Matej Zagar
13. Krzysztof Kasprzak
14. Bartosz Zmarzlik

 

Sędzia: Artur Kuśmierz

Komisarz toru: Robert Sawina

Udostępnij