Wyśmienity początek sezonu Stali aż prosi się o kontynuację. Zgodnie z zasadą apetyt rośnie w miarę jedzenia” podopieczni Stanisława Chomskiego chcą dalej wygrywać, a wysokie oczekiwania stawiają przed nimi kibice z grodu nad Wartą. Wyśmienity Bartosz Zmarzlik z równo jeżdżącym Krzysztofem Kasprzakiem to atomowa para Stali. Do tego „KK” jeździł kilka lat temu w barwach Unii. Czy to może pomóc Stali? – Geometria toru jest taka sama. Ale nawierzchnia inna. Tor jest fajny szybki, ale dość specyficzny. Miejmy nadzieję ze wygramy, chociaż czekają nas piekielnie trudne zawody – powiedział przed meczem Kasprzak. W Stali dobrze spisuje się też Matej Zagar, nie najgorzej Przemysław Pawlicki i Niels Kristian Iversen. Jedyną postacią, której forma pozostawia sporo do życzenia, jest Duńczyk, Michael Jepsen Jensen, który wciąż nie może się dogadać ze sprzętem. „MJJ” stara się jednak dorzucać do dorobku Stalowców cenne punkty, które chwilami mogą zaważyć na ostatecznym wyniku spotkań żółto-niebieskich.

 

Teraz na ligowej drodze przed Stalą trudny mecz wyjazdowy. O ile tarnowska Unia nie najlepiej radzi sobie w tegorocznych rozgrywkach, o tyle rozpędzona Stal nie powinna mieć dużego problemu, by pokonać obecnie szóstą drużynę ligi. I tak myślą kibice, którzy tym samym nakładają na zawodników z Gorzowa ogromną presję. Trudny teren w Tarnowie może okazać się zdradziecki, mimo dobrych wyników żółto-niebieskich w ostatnich kilku latach na tamtejszym owalu. Janusz Kołodziej i spółka powoli też wracają do siebie po ostatniej tragedii na żużlowych torach, która bezpośrednio dotknęła właśnie ekipę Jaskółek – śmierci na torze Krystiana Rempały. Tarnowianie czekają też na swoje tegoroczne przełamanie, a co może smakować lepiej od wygranej z liderem tabeli? – Do meczu podchodzimy skupieni. Każdy przeciwnik jest groźny, więc trzeba się dobrze przygotować, jak do każdych zawodów – podkreślił Kasprzak. – Mam nadzieję, że nic nie będzie dla nas nie do przeskoczenia w tym meczu i szybko odnajdziemy odpowiednie ustawienia – zakończył „KK507”.

 

Czy gorzowska siła i tym razem pokaże rywalowi miejsce w szeregu? Czy Stalowcy pozostaną wciąż jedyną drużyną, która nie przegrała jeszcze swojego meczu? Przekonamy się już w niedzielę! Start zawodów zaplanowano na godzinę 20.00.

 

Awizowane składy:

Stal Gorzów:
1. Niels Kristian Iversen
2. Michael Jepsen Jensen
3. Matej Zagar
4. Przemysław Pawlicki
5. Krzysztof Kasprzak
6. Adrian Cyfer

Unia Tarnów
9. Leon Madsen
10. Piotr Świderski
11. Kenneth Bjerre
12. Mikkel Michelsen
13. Janusz Kołodziej
15. Patryk Rolnicki

Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Robert Sawina

Udostępnij