Kibice gorzowskiej Stali w związku z akcją „Jestem ze Stali” mieli okazję kupna biletów na mecz ze Spartą Wrocław dla dzieci z domów dziecka i Pogotowia Opiekuńczego. Sprawdziliśmy jak efekty akcji podsumowują wychowawcy i sternicy placówek.

 

Kibice Stali Gorzów po raz kolejny pokazali, że mają ogromne serce nie tylko dla ukochanego klubu, ale również potrzebujących. Dzięki akcji „Jestem ze Stali” kilkadziesięcioro dzieci weszło na mecz ze Spartą Wrocław, który odbył się na naszym stadionie 31 lipca. Jak akcję podsumowują wychowawcy i dyrektorzy placówek pomocowych?

 

– Akcja wypadła po prostu super – dzieci były bardzo zadowolone, a to jest najważniejsze. Wykorzystaliśmy wszystkie przeznaczone dla nas bilety. Dużą radość sprawiło to naszemu wychowankowi, który trafił do Pogotowia Opiekuńczego niedawno, a bardzo lubi żużel i cieszył się, że może iść na mecz. Dzieci co jakiś czas pytają o bilety na żużel, są wśród nich wierni kibice – podsumowuje Monika Listowska, wychowawca w gorzowskim Pogotowiu Opiekuńczym.

 

Wojciech Winter, dyrektor Rodzinnego Domu Dziecka dodaje: – Z radością skorzystaliśmy jako Rodzinny Dom Dziecka z darmowych biletów dla naszych podopiecznych. Dzieci były zadowolone, bo są kibicami Stali Gorzów. Warto zaznaczyć, że cały czas współpracujemy z nadwarciańskim klubem.

 

Udostępnij