Kalendarz rozgrywek w tym roku ułożył się tak, a nie inaczej i Stal ostatni mecz w rundzie zasadniczej na własnym torze odjedzie z rywalem zza miedzy, Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra. Rywalizacja o pierwsze miejsce w tabeli i łatwiejszego przeciwnika w play-offach jedynie podkręci atmosferę derbów, która już od jakiegoś czasu elektryzuje środowisko kibicowskie w tych dwóch potężnych ośrodkach żużla w Polsce. – To bardzo ważny mecz, który wywołuje wiele emocji z każdej strony. Derby Lubuskie są wyjątkowe, mówię to z własnego doświadczenia, bo miałem okazję doświadczyć ich i porównać z innymi derbami, gdy pracowałem w innych ośrodkach. Przygotowania determinuje kalendarz startów, który nie jest łaskawy przynajmniej dla mnie, bo zawodnicy mają bogaty terminarz, począwszy od poniedziałku. Nie ma takiego dnia, w którym któryś z naszych zawodników by nie startował, nie wspominając o końcówce tygodnia, gdzie jest Grand Prix i Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi z udziałem czterech naszych zawodników. To spędza sen z powiek, jednak musimy sobie jakoś z tym poradzić – powiedział przed meczem trener gorzowskiej Stali, Stanisław Chomski.

 

Obie ekipy z Lubuskiego notują dobre sezony. Stal od początku rozgrywek pokazuje swoją wyższość nad innymi rywalami, jednak po przerwie wakacyjnej było widać lekką zadyszkę zawodników. – Problemy sprzętowe ma Matej Zagar i Przemysław Pawlicki. To są nasze dwie lokomotywy, nasi liderzy i jeśli każdy z nich przywozi tylko po 4 punkty, to przegrywamy spotkanie. Jak przywiozą po 8, wygramy. To jest sport, jestem jednak dobrej myśli – dodał szkoleniowiec żółto-niebieskich. Prócz wymienionej dwójki nie dość dobrze spisuje się Michael Jepsen Jensen. Duńczyk ma jednak problemy od początku sezonu przez przedsezonowe zmiany, które zastosował w swoich motocyklach. Niezachwianymi liderami Stali są zaś Krzysztof Kasprzak i Bartosz Zmarzlik, a kroku stara im się dotrzymać Niels Kristian Iversen, który w ostatnim meczu wyjazdowym w Toruniu był jednym z najjaśniejszych punktów Stali.

 

W Falubazie od początku sezonu brakuje Jarosława Hampela, który nie może doleczyć kontuzji z zeszłego sezonu. W jego miejsce jeżdżą Justin Stengman i Aleksander Łoktajew, jednak obaj nie zachwycają formą. Groźni zaś będą z pewnością Patryk Dudek i Piotr Protasiewicz, dwaj liderzy klubu z południa województwa lubuskiego. Sporo może również zależeć od juniora z Zielonej Góry, Krystiana Pieszczka oraz Jasona Doyle’a, który w Gorzowie ma najmniejsze doświadczenie.

 

Stal jest faworytem tego spotkania, jednak wie, że Derby Lubuskie rządzą się swoimi prawami i zawodnicy muszą podejść do tego meczu bardzo skupieni. Kto wygra i zdoła zgarnąć honorowy tytuł dominatora żużlowego w województwie lubuskim? Kto w play-offach pojedzie z I miejsca w tabeli? Przekonamy się już w poniedziałek! Początek spotkania o godzinie 19.30.

 

Składy awizowane:

 

Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra

  1. Patryk Dudek
  2. Aleksandr Łoktajew
  3. Jason Doyle
  4. Andriej Karpow
  5. Piotr Protasiewicz
  6. Krystian Pieszczek

 

Stal Gorzów

  1. Niels Kristian Iversen
  2. Michael Jepsen Jensen
  3. Przemysław Pawlicki
  4. Matej Zagar
  5. Krzysztof Kasprzak
  6. Adrian Cyfer

 

Początek spotkania: 19:30

Sędzia: Artur Kuśmierz

Komisarz toru: Jacek Krzyżaniak

Udostępnij