Spotkanie zaczęło się pechowo dla gospodarzy, bo tuż przed startem zgasła maszyna Damiana Balińskiego i ten nie zdołał się na czas ustawić nieruchomo pod taśmą, przez co został wykluczony. W biegu zwyciężył Max Fricke, jednak od początku Niels Kristian Iversen pokazywał, że ma chrapkę na wygrywanie wyścigów w niedzielnym spotkaniu i będzie szybki. W drugim biegu pech odwrócił się i na starcie zdefektowała maszyna Adriana Cyfera. Doskonała dyspozycja Bartosza Zmarzlika nie dała jednak złudzeń juniorom ROW-u i w spotkaniu utrzymywał się status quo. W gonitwie nr 3 najszybszy zaś był Matej Zagar, jednak błąd na trasie Przemysława Pawlickiego pozbawił Stal biegowego zwycięstwa. Swoją szansę zaś w biegu IV wykorzystali Grigorij Łaguta, mimo starań Krzysztofa Kasprzaka o dogonienie go, oraz Kacper Woryna, który nie dał Cyferowi najmniejszych szans, a chwilami zbliżał się też do seniora Stali.

 

Wybitnie nie szło zaś Jensenowi, który starty wygrywał i robił miejsce dla kolegi z pary, ale na trasie wytracał prędkość i nie był w stanie nawiązać walki z rywalami. Na szczęście Stalowcy wykorzystali swoją szansę w biegu nr 7, gdzie para Zmarzlik-Kasprzak nie dała najmniejszych szans na zwycięstwo Fricke’owi i Balińskiemu, czym wyprowadziła Stal na prowadzenie, którego gorzowianie nie oddali już do końca zawodów.

 

Wynik był jednak otwarty aż do 15 biegu. W 14. gonitwie dnia Stal miała szansę rozstrzygnąć wynik na swoją korzyść, bo ponownie doskonale spisał się Zmarzlik, który stoczył pasjonującą walkę z rywalami. Waleczności nie można też odmówić Iversenowi, który do końca kąsał Fricke’a, jednak na mecie o błysk szprychy był za Australijczykiem, a to oznaczało, że gdyby Stal przegrała ostatni wyścig podwójnie, w Rybniku padłby remis. Na szczęście na wysokości zadania stanęli Kasprzak z Zagarem. Kiepskie wyjście ze startu nie było dla nich powodem do odpuszczania. „KK” przez chwilę był nawet na prowadzeniu, jednak Rune Holta przypomniał sobie, jak wygrywa się biegi i wyprzedził zawodnika Stali. Blisko wyprzedzenia Zagara był zaś „Grisza” Łaguta, ale Słoweniec nie dał niepokonanemu do tej pory Rosjaninowi rozwinąć skrzydeł i Stal ostatecznie wygrała wynikiem 47:43.

 

Wyniki:

Stal Gorzów:

  1. Niels Kristian Iversen (2,3,2,1,0) 8
  2. Michael Jepsen Jensen (1,0,1*,-) 2+1
  3. Matej Zagar (3,2,3,1*,1*) 10+2
  4. Przemysław Pawlicki (0,1*,2*,1) 4+2
  5. Krzysztof Kasprzak (2,3,3,3,2) 13
  6. Bartosz Zmarzlik (3,2*,2,0,3) 10+1
  7. Adrian Cyfer (d/s,0,0) 0

 

ROW Rybnik

  1. Max Fricke (3,1,0,2,1*) 7+1
  2. Damian Baliński (w,0,1,-) 1
  3. Andreas Jonsson (1*,1*,2,0,0) 4+2
  4. Rune Holta (2,2,1*,2*,3) 10+2
  5. Gigorij Łaguta (3,3,3,3,0) 12
  6. Robert Chmiel (1,0,-) 1
  7. Kacper Woryna (2,1,0,3,2) 8

 

 

Bieg po biegu:

  1. Fricke, Iversen, Jensen, Baliński (w/2 min) 3:3
  2. Zmarzlik, Woryna, Chmiel, Cyfer (d/s) 3:3 (6:6)
  3. Zagar, Holta, Jonsson, Pawlicki 3:3 (9:9)
  4. Łaguta, Kasprzak, Woryna, Cyfer 4:2 (13:11)
  5. Iversen, Holta, Jonsson, Jensen 3:3 (16:14)
  6. Łaguta, Zagar, Pawlicki, Chmiel 3:3 (19:17)
  7. Kasprzak, Zmarzlik, Fricke, Baliński 1:5 (20:22)
  8. Łaguta, Iversen, Jensen, Woryna 3:3 (23:25)
  9. Zagar, Pawlicki, Baliński, Fricke 1:5 (24:30)
  10. Kasprzak, Jonsson, Holta, Cyfer 3:3 (27:33)
  11. Łaguta, Zmarzlik, Zagar, Jonsson (RT) 3:3 (30:36)
  12. Woryna (RT), Holta, Iversen, Zmarzlik 5:1 (35:37)
  13. Kasprzak, Fricke, Pawlicki, Jonsson 2:4 (37:41)
  14. Zmarzlik, Woryna, Fricke, Iversen 3:3 (40:44)
  15. Holta, Kasprzak, Zagar, Łaguta 3:3 (43:47)

 

Wyniki na podstawie: Radio Gorzów

Udostępnij