IMME: Zwycięstwo Krystiana Pieszczka! Pawlicki najlepszy ze Stalowców

Początkowo drugim rezerwowym na IMME miał być Kacper Woryna, ale został powołany do reprezentacji Polski na Drużynowe Mistrzostwa Europy Juniorów i jego miejsce zajął Damian Dróżdż.

W Gdańsku emocje były już od pierwszego biegu, którego zwycięzcą został Patryk Dudek. Za plecami Zielonogórzanina oglądaliśmy świetny pojedynek pomiędzy Bartoszem Zmarzlikiem a Grigorijem Łagutą. Ostatecznie na drugim miejscu zameldował się młodzieżowiec Stali Gorzów. W drugim wyścigu triumfował Przemysław Pawlicki, a w trzecim Niels Kristian Iversen. Pierwsza seria była bardzo udana dla Stalowców.

W pierwszym podejściu do siódmej gonitwy sędzia zauważył, że Krzysztof Kasprzak ruszał się na starcie i zarządził powtórkę. Zawodnik Stali Gorzów otrzymał ostrzeżenie. W drugiej odsłonie jako pierwszy na mecie pojawił się Bartosz Zmarzlik. „KK” do samego końca walczył z Milikiem o jeden punkt, ale ostatecznie „oczko” trafiło do dorobku Czecha. W 8. biegu Przemysław Pawlicki i Niels Kristian Iversen musieli uznać wyższość zawodników Falubazu Zielona Góra – Piotra Protasiewicza i Patryka Dudka.

Trzecia seria rozpoczęła się od bardzo efektywnego zwycięstwa Krystiana Pieszczka. W 10. wyścigu za plecami triumfatora – Nielsa Kristiana Iversena oglądaliśmy świetne ściganie w wykonaniu Milika i Pedersena. W kolejnej gonitwie po raz kolejny oglądaliśmy bardzo dobrą dyspozycję Przemysława Pawlickiego. Razem z nim w gonitwie 11. widzieliśmy Bartosza Zmarzlika, który do końca walczył o dwa punty z Holderem. W biegu 12. Kasprzak wywalczył 2 „oczka”, wyprzedzając w doskonałym stylu obecnego mistrza Polski – Patryka Dudka.

W czwartej serii do walki o półfinał włączył się Nicki Pedersen, który dowiózł do mety swoją pierwszą „trójkę”. Bardzo dobrze zaprezentował się Grzegorz Zengota, który także wygrał swój pierwszy wyścig. Zawodnik Unii Leszno łącznie zapisał przy swoim nazwisku 4 punkty, więc zwycięstwo biegowe było dla niego sukcesem. Żużlowcy Stali Gorzów pokazali się w tych biegach ze słabszej strony.

W ostatniej serii udziału w półfinale pozbawił się Krzysztof Kasprzak, który zakończył rywalizację z pięcioma punktami. Na dodatek, po zakończeniu 18. biegu „KK” zaliczył upadek i przez chwilę leżał na torze, na szczęście zawodnik Stali Gorzów wstał i udał się do parku maszyn o własnych siłach. Pozostali Stalowcy także zaprezentowali się przeciętnie, ale wystarczyło im punktów do awansu do półfinałów.

W dwóch półfinałach mogliśmy oglądać trzech zawodników Stali Gorzów – Nielsa Kristiana Iversena, Bartosza Zmarzlika i Przemysława Pawlickiego. Niestety żadnemu z nich nie udało się awansować do wielkiego finału. Najbliżej zwycięstwa był „Shamek”, ale Vaclav Milik wyprzedził go na ostatnim łuku. Milik w finale spowodował upadek swój i juniora Falubazu Zielona Góra. Na szczęście obaj zawodnicy byli zdolni do kontynuowania zawodów, ale Czech został wykluczony z powtórki. Triumfatorem turnieju ostatecznie został wychowanek drużyny z Gdańska – Krystian Pieszczek. Obok niego na podium stanęli także Grigorij Łaguta i Piotr Protasiewicz.

Wyniki: