Ekstraliga: Stal o krok od finału, pogrom na Golęcinie - Betard Sparta Wrocław vs Stal Gorzów (relacja)

Niepewna pogoda od początku meczu straszyła deszczem kibiców zgromadzonych na Golęcinie, a po trzecim biegu rozpadało się na dobre. Na szczęście zawody udało się dojechać do 13. biegu, co pozwoliło na ich spokojne zaliczenie.

Rywalizacja na torze rozpoczęła się tak, jak każdy mógł się tego spodziewać, od rezultatu 3:3 w pojedynku między parami Woffinden-Woźniak i Iversen-Jensen, a następnie wygranej Zmarzlika w biegu młodzieżowym, który ostatecznie zakończył się rezultatem 4:2 dla gości przez defekt Adriana Gały, na którym skorzystał Adrian Cyfer. W trzecim biegu zaś Stal pokazała, że nie jest wcale skazana na pożarcie, a wręcz przeciwnie, będzie stanowić wyzwanie dla wrocławian, bowiem para Matej Zagar i Przemysław Pawlicki zaprezentowała książkowy przykład jazdy parą po wygranym starcie. W pierwszej odsłonie tego biegu plany pokrzyżował im upadek Tomasza Jędrzejaka, któremu na szczęście nic się nie stało, ale w powtórce byli równie skuteczni, dając tym samym sygnał do ataku kolegom z drużyny i od tego momentu Stal zaczęła budować przewagę.

Ze względu na opady deszczu przerwę na równanie przesunięto na po ósmym (a nie po siódmym) biegu, po którym Stal prowadziła już 14-toma punktami. Świetne starty i jazda parą nie dawała żadnych szans gospodarzom niedzielnego pojedynku na odrabianie straty, która oscylowała zawsze między 14 a 25 punktami różnicy.

Tymczasem w Poznaniu coraz mocniej padało i wciąż pozostawała obawa, czy wyniki uda się zaliczyć, gdyż w półfinale, by mecz uznać za odbyty i zakończony należy odjechać nie 8, jak w rundzie zasadniczej, ale 12 biegów. Na szczęście sędzia zawodów, Krzysztof Meyze, zachował zimną krew aż do biegów nominowanych, przed którymi zszedł z wieżyczki sędziowskiej na tor i po jego obchodzie oraz po rozmowie z drużynami, zdecydował się na zakończenie spotkania.

Ostatecznie Stal wygrała w Poznaniu z wrocławską Spartą różnicą 20 punktów, co daje dużą zaliczkę przed meczem rewanżowym na własnym stadionie, a tym samym stawia żółto-niebieskich na lepszej pozycji w walce o finał.

Wyniki:

Stal Gorzów – 49