Ekstraliga: Finał dla Gorzowa, Wrocław bez szans - Stal Gorzów vs Betard Sparta Wrocław (relacja)

Stal od początku pokazała, że nie da sobie zrobić krzywdy na własnym stadionie. Gorzowski Duńczyk, Niels Kristian Iversen, po dość wyrównanym starcie odstawił drugiego Taia Woffindena na pół łuku i bez problemów zapisał przy swoim nazwisku trzy punkty. Walkę o drugą pozycję początkowo toczył Michael Jepsen Jensen, jednak drugi z zawodników z Kraju Hamleta nie zdołał skutecznie powalczyć z wrocławskim liderem i ze spokojem przywiózł 1 „oczko”. W biegu młodzieżowym doszło do niebezpiecznej sytuacji, w której podniosło Damiana Dróżdża i junior Sparty upadł na tor, zabierając ze sobą kolegę z drużyny, Adriana Gałę. Dróżdż został wykluczony, a w powtórce pod taśmą nie pojawił się Gała, który do końca zawodów był zastępowany przez sprawcę tego upadku. Gorzowianie wygrali więc wyścig młodzieżowy 5:0 i już do końca powiększali swoją przewagę.

Dobrymi biegami popisał się dwukrotnie Adrian Cyfer, który ambitnie walczył na torze najpierw dobrze bronił się przed Maciejem Janowskim, a następnie dzięki współpracy z Przemysławem Pawlickim przywiózł za swoimi plecami Taia Woffindena.

Więcej spodziewano się po Mateju Zagarze, który zanotował obiecujący początek, w którym po walce z rywalami przyjechał tylko za plecami kolegi z pary, jednak później szło mu już trochę gorzej i ostatecznie uciułał zaledwie 6 „oczek” i 2 bonusy.

Do kolejnej niebezpiecznej sytuacji doszło z udziałem Bartosza Zmarzlika i Szymona Woźniaka w biegu ósmym. Gorzowianin miał dużo szybszy motocykl od Woźniaka, który dość umiejętnie się bronił do wyjścia z drugiego łuku trzeciego okrążenia. Tam młodemu reprezentantowi Betardu Sparty Wrocław podniosło maszynę, na czym skorzystał Zmarzlik, jednak przez kontakt, jaki zaistniał między tymi dwoma zawodnikami, Woźniak upadł na tor i sędzia przerwał bieg, a z powtórki wykluczył juniora żółto-niebieskich.

W drugiej odsłonie tego biegu doskonale ze startu wyszedł Kasprzak, który jednak popełnił błąd na wyjściu z I łuku na czwartym okrążeniu i dał się wyprzedzić obu zawodnikom gości, jednak jeszcze na mecie minął Vaclava Milika. Reprezentant Stali ucierpiał jednak w tym biegu i później skarżył się na ból w kolanie, jednak zawody ostatecznie dokończył z całkiem niezłym dorobkiem 8 „oczek” i dwóch bonusów.

Gorzowianie pokazali, że Stadion im. Edwarda Jancarza znów jest ich atutem i że będą bardzo groźnymi pretendentami do tytułu mistrzowskiego w tym sezonie, o który powalczą z drużyną Get Well Toruń już w przyszłym tygodniu.

Wyniki:

Betard Sparta Wrocław: