Zawodnicy w wieku 14-17 lat do swoich rozgrywek przygotowują się już od momentu zakończenia zmagań w PLFA J-11, choć po drodze doszli jeszce nowi zawodnicy i na dobre intensywne treningi ruszyły w ostatnich tygodniach. – Przygotowania idą bardzo dobrze. Dużo juniorów stawia się na treningach, więc jest świetna frekwencja. Chłopaki starają się przychodzić, ćwiczą i nie ma rozluźnienia. Są skupieni przed sezonem – powiedział Michał Kopaniecki, odpowiadający za przygotowanie defensywy. – Czuję się bardziej pewny, kiedy pomagam swoim doświadczeniem. Uczę ich tego, czego sam się uczyłem od naszych trenerów, jak byłem juniorem. Myślę, że będzie to dobre przygotowanie defensywy – dodał.

 

Skład na tegoroczną ligę juniorskich ósemek” wydaje się być naprawdę mocny, gdyż zagra wielu doświadczonych graczy. – O naszych zawodnikach na pewno mogę powiedzieć to, że bardzo przypominają pierwszą gorzowską drużynę juniorską, w której sam miałem przyjemność grać. Najciekawsze jest chyba to, że jej trzon tworzy zgrany zespół zawodników, którzy już trzeci sezon występują na boiskach PLFA i pamiętają nasz pierwszy duży sukces, jakim był brązowy medal mistrzostw polski juniorów w debiutanckim sezonie – przypomniał Marek Kaźmierczak, drugi obok Emila Mikuły trener zespołu.

 

Prrzypomnijmy, że w grupie północno-zachodniej naszymi rywalami będą Gryfici Szczecin i Husaria Szczecin. – O Husarii nie wiem nic, bo to drużyna po raz pierwszy wystawiana. Jak sam byłem juniorem, to grałem natomiast z Gryfitami i prezentują oni dobrą grę, są dobrze przygotowani do meczów i mają niezłą kadrę. Damy jednak radę – stwierdził Kopaniecki, który na co dzień gra jako defensive back, ale także jako wide receiver.

 

Z pierwszym z naszych rywali, Gryfitami, znamy się jak łyse konie. Jest to drużyna, z którą spotykaliśmy się w obu poprzednich sezonach, a ich seniorska sekcja pomagała od początku w rozwoju futbolu w Gorzowie, więc mecze z nimi zawsze odbywają się w miłej atmosferze, choć nigdy bez twardej, sportowej walki. Husaria zaś debiutuje w rozgrywkach juniorskich, lecz jest to sekcja drużyny topligowej, więc na pewno będą odpowiednio przygotowani i nie można ich lekceważyć – opisał z kolei rywali Kaźmierczak, również będący skrzydłowym.

 

Poprzednie sezony dla gorzowskiej drużyny futbolu amerykańskiego były niezwykle udane, jeśli chodzi o juniorów. W debiutanckim sezonie był wspomniany brąz, kiedy to jeszcze nie było ligi „jedenastek”. Przed rokiem natomiast Stal, po twardej walce, przegrała mecz o krążek z najmniej cennego kruszcu i zajęła czwarte miejsce. W zbliżających się rozgrywkach cel pozostaje niezmienny.

 

Podchodzimy do rozgrywek z dobrym nastawieniem, chcemy osiągnąć jak najwyższe cele w tym roku, ponieważ mamy dobrze zapowiadających się zawodników. Myślimy o końcowym zwycięstwie – przyznał Michał Kopaniecki. – Celem gorzowskich juniorów od zawsze było i prawdopodobnie już zawsze będzie walka o medale i nie inaczej jest w tym sezonie. Liczymy na jak najlepszy rezultat i wiemy, że przy pełnym skupieniu jesteśmy w stanie osiągnąć upragniony sukces – wtóruje mu Marek Kaźmierczak.

 

Pierwszy turniej PLFA J-8 już w najbliższą sobotę w Szczecinie. Drugą odsłonę rywalizacji oglądać będziemy w Gorzowie w drugi weekend października, a będą to pojedynki o rozstawienie w dalszej części rozgrywek. W tym roku śledzić będziemy walkę w pięciu grupach, czterech trzyzespołowych i jednej czterozespołowej. Do kolejnej fazy awansują zwycięzcy grup i trzy najlepsze ekipy z drugich miejsc. Jeden z półfinałów, do którego mogą wejść „żółto-niebiescy”, najprawdopodobniej odbędzie się w Toruniu 22 października, a finały z udziałem czterech najlepszych drużyn zaplanowano na 5 listopada, choć nie jest jeszcze pewne, gdzie zostaną rozegrane.

Udostępnij