Maraton wyjazdowy w wykonaniu beniaminka I ligi trzeba uznać za naprawdę udany. Gorzowski zespół pozostaje jednym z trzech niepokonanych do tej pory zespołów w Grupie A, a to wszystko po meczach z bardzo trudnymi przeciwnikami – Orlen Wisłą II Płock, Warmią Traveland Olsztyn i MKS-em Real-Astromal Leszno. Po trzech kolejkach gorzowianie wracają na własną halę z dorobkiem 6 punktów w tabeli i zapowiadają walkę o kolejne. – W końcu wracamy na własną halę. Brakowało nam meczu u siebie, bo to były trzy trudne wyjazdy, a teraz właśnie wracamy na swoją halę i mam nadzieję, że przyjdzie dużo kibiców i że nam pomogą w tym meczu, bo to naprawdę nie będzie proste spotkanie. Będziemy potrzebowali tego wsparcia, no i w końcu mecz u siebie, więc po tej przerwie myślę, że wiele osób będzie chciało nas zobaczyć w akcji – powiedział przed spotkaniem bramkarz Stali, Cezary Marciniak.

 

Do Gorzowa przyjeżdża rywal, z którym Stal przed sezonem grała już trzykrotnie. Zespół oparty na prawie samych wychowankach zanotował w tym roku dobry start sezonu, jednak w ostatnim meczu przegrał na własnym parkiecie z drużyną z Malborka. Taki obrót sprawy może podrażnić sobotniego rywala żółto-niebieskich. – To bardzo ciekawy zespół. Są to w większości bardzo młodzi chłopcy, bo trzon zespołu stanowią zawodnicy z rocznika 93’, jest tylko Bartek Świerad trochę starszy i dwóch zawodników z rocznika 92’, reszta jest młodsza. Dużo biegają, zostawiają serce na boisku, naprawdę groźny, groźny zespół. Nie można patrzeć na to, że są niedoświadczeni, bo kilku z nich – mimo tak młodego wieku – grało już w Superlidze, jak na przykład Darek Widziński. Superligowe przygody tych chłopaków trochę się już toczyły, więc nie można lekceważyć tego zespołu – opowiedział Marciniak.

 

Gorzowski gaolkeeper do Stali przeszedł właśnie z Nielby Wągrowiec, gdzie z powodzeniem bronił bramki gospodarzy. Ma więc tam sporo kolegów i znajomych, jednak, jak podkreśla, skupia się na swoim zadaniu bez względu na to, jaki rywal akurat przed nim stanie. – Nie, zupełnie żadnych sentymentów. To jest taka sama sytuacja, jak z Płockiem. Poza boiskiem jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi, bo znamy się z chłopakami bardzo dobrze, ale na boisku każdy robi swoje. Oni robią swoje, ja robię swoje. Po meczu przybijemy piątkę, ale w trakcie nie będzie żadnych sentymentów. Wychodzę na parkiet, żeby wygrać mecz – mówił.

 

Trzykrotne starcia w okresie przygotowawczym i trzy zwycięstwa Stali to dobry prognostyk przed sobotnim spotkaniem, jednak Marciniak podkreśla, że fakt, iż obie drużyny znają siebie i swoje zagrywki może być zarówno pomocny, jak i problematyczny. – Każdy medal ma dwie strony. Może nam pomóc, ale im też może pomóc. Do tego spotkania na pewno podejdą bardziej zmotywowani, mając w głowie to, że przed sezonem trzy razy z nami przegrali, będą chcieli udowodnić, że jednak są lepszym zespołem. A my będziemy chcieli ich czwarty raz pokonać i dobić (śmiech) – wyjaśnił. – Chciałbym poprosić kibiców o dużą frekwencję na trybunach i wspieranie nas, dopingowanie, bo to może dodać nam skrzydeł, a głośny doping we własnej hali daje nam więcej motywacji do gry. Gdy kibice żywo reagują, to jest taki nasz ósmy zawodnik, więc naprawdę zapraszam i proszę o głośny doping – powiedział do kibiców.

 

Spotkanie z Wągrowcem to kolejna stacja na drodze Stali w dążeniu do bezpiecznego utrzymania. Na tę chwilę gorzowianie zaskoczyli dobrą dyspozycją na początku sezonu, jednak z każdym meczem będzie coraz trudniej. Dlatego potrzebują wsparcia kibiców na własnej hali!

 

Początek meczu z Wągrowcem już w sobotę o godzinie 19.00! Czy Stal podtrzyma dobrą passę i utrze nosa przyjezdnym po raz czwarty? Przekonamy się już niedługo!

 

Bilety na mecz z Wągrowcem są już dostępne w sklepie klubowym w NoVaPark w cenie 8 zł ulgowy i 12 zł normalny. Będzie je można nabyć również na pół godziny przed meczem w kasie hali. Jednocześnie przypominamy, że trwa sprzedaż całosezonowych wejściówek na mecze piłkarzy ręcznych Stali Gorzów! Karnet normalny – 120zł, karnet ulgowy 80zł! 12 spotkań ligowych, wybrane miejsce na hali!

Udostępnij