Za siatkarzami Stal Bowling City długa, zasłużona przerwa po niezwykle trudnym i wyczerpującym sezonie, w którym wywalczyli tytuł najlepszej drużyny ligi. Ubiegły sukces okupiony był wieloma kontuzjami, które dręczyły Stalowców. O przygotowanie i formę drużyny spytaliśmy kapitana „żółto-niebieskich”. – Przygotowania jako takiego nie było. Niefortunnie zakończyliśmy sezon, nie obyło się bez kontuzji. Postanowiliśmy, że czas wolny poświęcimy na podreperowanie zdrowia. Niestety nie do końca nam się to udało – powiedział Maciej Błoch.

 

Mimo problemów kadrowych, Stalowcy nie zamierzają odpuścić walki o najwyższe cele i by wzmocnić zespół, przyjęli do swojej ekipy nowych siatkarzy. – Początek sezonu zaczniemy w nieco zmienionym składzie, żeby Ci, którzy nie zdążyli jeszcze dojść do siebie, mieli na to czas. Do zespołu doszło trzech chłopaków – Przemysław Boguta, Piotr Kramer i Marcin Krakowiak. Na spotkaniu po zakończeniu sezonu spotkaliśmy się i ustaliliśmy, że nie bierzemy nikogo z zewnątrz, ale niestety życie zweryfikowało nasze plany. Chcielibyśmy mimo trudności powtórzyć sukces z poprzedniego sezonu – dodaje kapitan Stal Bowling City.

 

Wtorkowy mecz z pewnością zaspokoi głód siatkarskich wrażeń, gdyż „żółto-niebiescy” stoczą bój z trudnym rywalem, który także dokonał pewnym zmian w składzie. – Nasz jutrzejszy przeciwnik to bardzo mocny zespół. Zachowali trzon drużyny i doszło do nich kilku fajnych chłopaków. To będzie trudne spotkanie, ale pamiętajmy, że początki zawsze są trudne i mam nadzieję, że na koniec sezonu będziemy mieli powody do dużej radości – podkreśla Błoch.

 

Stal Bowling City zainauguruje kolejny już sezon GALPS, a czeka ich niezwykle trudne zadanie. Z pewnością wtorkowy wieczór zapewni emocje i nieustępliwą walkę o każdy punkt. Niewątpliwie siatkarze zostawią serce na parkiecie i jak zawsze przyda się im doping „żółto-niebieskiej” rodziny. Zapraszamy na salę II LO 25.10.2016r. o godzinie 18.30!

Udostępnij