Pierwszy mecz nie skończył się po myśli Stalowców, którzy ulegli rywalom 3:0, jednak to spotkanie odchodzi w niepamięć i należy skupić się na walce o pierwsze punkty w tym sezonie. Drużynę poznaje się po tym jak reaguje po porażkach, a zespołowi Stal Bowling City nie brakuje ani motywacji, ani ducha walki. Wiedzą, co należy poprawić i z meczu na mecz pokażą swoją siłę. Jakie wnioski z przegranej wyciągnęli „żółto-niebiescy”, zapytaliśmy libero Stal Bowling City Gorzów. – Niestety pierwszy mecz kompletnie nam nie wyszedł. W każdym elemencie gry było coś do poprawy. Mam nadzieję, że w kolejnych poprawimy naszą grę przede wszystkim w przyjęciu zagrywki i obronie, co na tę chwilę jest chyba naszą bolączką – powiedział Tomasz Kuryś.

 

Problematyczne mogą być stale dręczące kontuzje, które uprzykrzają życie zawodnikom już od poprzedniego sezonu. Czy w związku z tym Stalowcy mają specjalny tok przygotowań? – Większość z nas do następnego spotkania przygotowuje się indywidualnie. Nie ma specjalnych przygotowań. Zagraliśmy w ubiegłym tygodniu sparing i tak naprawdę każdy kolejny mecz jest treningiem i okazją do zgrania się drużyny – dodaje Kuryś.

 

Następny rywal Stalowców to drużyna, która w ubiegłym sezonie była niezwykle mocna. Siatkarze Stali Bowling City toczyli z nią niezwykle trudne i zacięte boje, niemniej jednak w najbliższym spotkaniu „żółto-niebiescy” otrzymają czystą kartkę, którą zapełnią nową historią. – Z zespołem AWF-u mierzyliśmy się w półfinale poprzedniego sezonu, były to trudne i wyczerpujące potyczki. Jest to bardzo mocna i poukładana drużyna, która w każdym sezonie bije się o najwyższe cele. Ich mocną stroną była zawsze trudna zagrywka i świetna gra w defensywie. Mimo tego wiem, że stać nas na zagranie dobrego spotkania na wysokim poziomie, do którego przyzwyczailiśmy naszych kibiców w poprzednim sezonie – podkreśla libero Stalowców.

 

Pewne jest jedno, Stal Bowling City czeka trudne zadanie, aczkolwiek szanse na sukces są duże. Niezmiernie ważne będzie wsparcie kibiców, których doping już nieraz wzniósł zawodników na wyżyny ich możliwości. – Zapraszam wszystkich kibiców siatkówki i nie tylko na nasze spotkanie. Wasz doping na pewno poniesie nas do pierwszego zwycięstwa w tym sezonie! – zaznacza Tomasz Kuryś.

 

Siła „żółto-niebieskich” tkwi nie tylko w ich umiejętnościach, lecz również w zgraniu, doskonałej komunikacji w teamie oraz ogromnym duchu walki. Czy starczy to do pokonania AWF-u? O tym przekonamy się już we wtorek 15.11.2016r. o godzinie 19.50 na hali przy ul. Przemysłowej, zapraszamy!

Udostępnij