Na Starym Rynku zebrało się blisko 600 dzieci z 22 przedszkoli. – Zakładam, że pewnie część nie doszła z powodu mało zachęcającej pogody – mówiła Sylwia Beech z MCK, choć w momencie samego już przystrajania choinek pogoda dopisywała i najmłodsi mogli bawić się z Mikołajem w promieniach słońca.

 

Ubieranie drzewek nie było jednak jedynym zajęciem przygotowanym dla podopiecznych przedszkoli. – Co roku staramy się coś dorzucić. W ubiegłym roku przedszkolaki ubierały wielkie bombki, które stały w Filharmonii Gorzowskiej. W tym roku tworzymy baner, na którym część szablonów jest wyrysowanych. Dzieciaki je kolorują po to, byśmy mogli ten baner powiesić na scenie w czasie jarmarku – zdradziła przedstawicielka Miejskiego Centrum Kultury.

 

Wśród obecnych nie mogło zabraknąć Przedszkola Miejskiego nr 6, z którym Stal Gorzów współpracuje. – Przyszłyśmy z dwoma grupami, więc około 50 dzieci w wieku 5-6 lat. Z zapanowaniem różnie bywa. Zdarza się, że dzieci są bardzo energiczne i nie wiedzą, co zrobić z tą energią. Bardzo chętnie przychodzą i są dumne, że mogą spotkać się z przedstawicielami Stali Gorzów. Ubieranie choinki jest wspaniałą rzeczą. Cieszymy się, że Stal Gorzów ma nad nami patronat – przyznała Anna Sywiec, jedna z opiekunek.

 

Same dzieci nie kryły swojej radości z możliwości do zabawy. – Fajnie. Bardzo dobrze się bawimy – krzyczały. Wspólnie z przedszkolakami choinki ubierali trener Piotr Paluch i kierownik drużyny Krzysztof Orzeł. Na drzewkach zawisły ozdoby przygotowane przez sponsorów gorzowskiego klubu i dodatkowo przystrojone przez najmłodszych. – Przedszkolaki są bardzo zadowolone. Pomalowali ponad 50 bombek, które otrzymaliśmy od Kwiaciarni Bukieteria. To fajna zabawa w tym okresie przedświątecznym. Dostali herbatkę, słodycze. Chcą uczestniczyć w tym wydarzeniu, bo to dla nich atrakcja – powiedział szkoleniowiec Stali.

 

Pozostajemy w świątecznym nastroju i już w czwartek, 15 grudnia, czeka nas klubowa Wigilia.

Udostępnij