Poprzedni rok dla MRGARDEN GKM-u Grudziądz był naprawdę udany. Po tym, jak utrzymali się w Ekstralidze, postawili sobie wyższy cel niż 7. miejsce i walkę w barażach i to udało im się wspaniale. Walczyli do ostatnich biegów o awans do czwórki, o który przed sezonem nikt by ich nie podejrzewał. Ostatecznie zakończyli sezon na 5. miejscu i pogrozili palcem starym ekstraligowym wyjadaczom. Grudziądzanie nie spoczywają jednak na laurach i w tym roku zamierzają powalczyć o czwórkę. – Cel z roku na rok stawiamy sobie coraz wyższy, bo w pierwszym roku utrzymaliśmy się przepisowo, w drugim roku walczyliśmy już o play-offy. Teraz drużyna stawia sobie trochę wyżej poprzeczkę. Nie mówimy, że jak tego nie osiągniemy, to będzie burza, ale chcielibyśmy walczyć i awansować do najlepszej czwórki. A czy to się uda, czy nie, to zależy od dyspozycji zawodników i wielu innych czynników, które się na nią nakładają – powiedział szkoleniowiec grudziądzkiej drużyny, Robert Kempiński.

 

W drużynie GKM-u nie doszło w okresie transferowym do zbyt wielkich zmian. Do drużyny dołączył Krystian Pieszczek, który w tym roku będzie już jeździł na pozycji seniora. Odszedł zaś Peter Ljung, który w minionym sezonie o skład walczył z Antonio Lindbaeckiem. – Rok temu odszedł od nas Daniel Jeleniewski, za którego do drużyny dołączył Antonio Lindbaeck. I było widać, że bez problemu utrzymaliśmy się w Ekstralidze. Czy dobrą zmianą jest zamiana Ljunga na Pieszczka? Myślę, że tak, jednak, żeby się upewnić, trzeba trochę czasu. Trzeba spojrzeć na to wszystko chłodnym okiem, ocenić sparingi, treningi, wszystko trzeba poukładać i później wyciągnąć wnioski, a następnie podsumowywać – wyjaśnił trener MRGARDEN GKM-u.

 

W Grudziądzu doszło też kilka zmian na pozycjach juniorskich. GKM zmniejszył kadrę młodzieżową do czterech zawodników, z czego dwóch z nich było głównymi reprezentantami drużyny w Ekstralidze w poprzednim sezonie. Jak wiadomo doświadczenie w żużlu odgrywa dość dużą rolę, więc Mateusz Rujner i Mike Trzensiok mogą okazać się dość silnym punktem drużyny. Wszystko w żużlu zależy jednak od dobrze przepracowanej zimy i szybkiego wyjazdu na tor. Jak przygotowuje się drużyna z Grudziądza do zbliżającego się wielkimi krokami sezonu? – Na tę chwilę jesteśmy w Niemczech, gdzie mamy tor do dyspozycji. Trenujemy sobie tutaj sami, można powiedzieć od 9 do 17 z krótką przerwą na obiad, codziennie. Na pewno drużyna jest zadowolona, bo jesteśmy we wspólnym gronie, wszystko jest do naszej dyspozycji. W poprzednim roku również tutaj byliśmy, to się sprawdziło, a my zamierzamy kontynuować to, co jest dobre i sprawdzone. Będziemy tu trenować 3-4 dni, zobaczymy, jak zawodnicy będą się czuli. Wrócimy następnie do Polski, przygotujemy tor w Grudziądzu i myślę, że jak nie będzie opadów, to od przyszłego tygodnia będziemy trenować u siebie i zaczniemy powoli jeździć sparingi – powiedział trener Kempiński.

 

Sezon już za pasem, co według trenera Kempińskiego jest najsilniejszą stroną MRGARDEN GKM-u?  -Najsilniejszą stroną drużyny? Oczywiście trener! (śmiech) Oczywiście najsilniejszą stroną Grudziądza są zawodnicy, ale pod tych zawodników trzeba robić wszystko, czego od nas oczekują. Przede wszystkim chodzi o tor, by pasował każdemu. Czy będzie twardy, czy miękki – to już mniej ważne, ma pasować drużynie, zawodnicy mają się na nim dobrze czuć. A trenerem może być każdy, zwłaszcza jak zawodnicy mają dobrą formę – wyjaśnił szkoleniowiec. Jak wszyscy pamiętają wszystkie drużyny, które w zeszłym sezonie przyjeżdżały do Grudziądza, miały spory problem z rozszyfrowaniem toru, co dawało wielką przewagę ekipie Roberta Kempińskiego. Czy i w tym roku będzie podobnie? Czy Grudziądz może zagrozić Stali w drodze do obrony tytułu mistrzowskiego? Przekonamy się już za kilka tygodni!

 

Kadra zawodników:

Seniorzy:

Krzysztof Buczkowski (Polska)

Tomasz Gollob (Polska)

Antonio Lindbaeck (Szwecja)

Artiom Łaguta (Rosja)

Rafał Okoniewski (Polska)

Krystian Pieszczek (Polska)

 

Juniorzy:

Mateusz Rujner

Mike Trzensiok

Dawid Wawrzyniak

Kamil Wieczorek

 

Odeszli: Peter Ljung, Mateusz Danielewicz, Patryk Fajfer, Karol Marszałek, Marcin Nowak

Udostępnij