Siatkarze AWF-u postawili Stalowcom trudne warunki, bowiem od pierwszego seta walka toczyła się cios za cios. Spotkanie zaczęło się od bardzo dobrej obrony i ataku Marcina Leśko, jednak reakcja rywali była natychmiastowa. Żadna z ekip nie wyszła na większe niż jednopunktowe prowadzenie. Przełom nastąpił przy stanie 8:8, gdy nieskutecznie zaatakował Leśko i to tchnęło wiatr w żagle AWF-u. Przeciwnicy wprowadzili drobne korekty i powoli zwiększali przewagę nad żółto-niebieskimi. Mimo wielu prób Stalowcy nie byli w stanie wykorzystać błędów rywali i ostatecznie przegrali tego seta 22:25.

 

 

Kolejna partia miała niesamowity początek, gdyż Stalowcy weszli na najwyższe obroty. Zaczęło się od skutecznego ataku Macieja Błocha (1:0), a następnie asa Marcina Kurysia. Pogubieni rywale mieli problem z przyjęciem piłki i zakończeniem akcji, co doprowadziło do wyniku 8:0 dla żółto-niebieskich. Pierwszy punkt, który trafił na konto AWF-u, spowodowany był błędem w przyjęciu Stali Bowling City Gorzów. Przeciwnicy nie poddali się jednak tak łatwo i dogonili Stalowców (22:17), wykorzystując ich słabe przyjęcie i liczne błedy. Finalnie to jednak żółto-niebiescy cieszyli się ze zwycięstwa w tej partii 25:19.

 

W trzecim secie walka zaczęła się od początku, a siatkarze AWF-u szybko wrócili na odpowiednie tory, zgarniając pierwsze dwa punkty tej części spotkania. Dopiero atak Marcina Leśko przybliżył Stalowców do rywali (2:1). W szykach żółto-niebieskich zaczęło pojawiać się zbyt dużo błędów, co było okazją dla przewciwników, którzy z kolei uskutecznili przyjęcie i nękali Stal Bowling City Gorzów pewną i mocną zagrywką. Ratowć sytuację próbował jeszcze Adam Borek (13:22), jednak szybko następowała reakcja drużyny przeciwnej, która wykorzystywała słabą defensywę rywali. Ten set zakończył się triumfem AWF-u 25:13.

 

Czwarta odsłona wtorkowego spotkania zaczęła się po myśli żółto-niebieskich, najpierw od skutecznego ataku Leśko, a później bloku Błoch/Mazur, wyprowadzając ich na prowadzenie (2:0). Dalsze losy spotkania to twarda walka obu drużyn o każdy punkt, a atut w ręce Stalowców wkładali rywale, popełniając błędy (12:13). Ta sytuacja nie trwała jednak zbyt długo, bowiem AWF szybko rozwiązał problem i ponownie zyskał pewność w grze. Powoli budował swoją przewagę i ostatecznie na tablicy wyników można było zobaczyć rezultat 25:19.

 

AWF – Stal Bowling City Gorzów 3:1

(25:22; 19:25; 25:13; 25:19)

 

Udostępnij