W minionym sezonie toruńskiemu Get Well zabrakło tylko jednego – wisienki na ekstraligowym torcie – złotego medalu DMP. Drużyna ta dość sprawnie przeszła przez rundę zasadniczą, wygrywając od początku dość wysoko, a smakując porażki tylko w Gorzowie, Lesznie, Zielonej Górze, Poznaniu i Grudziądzu. Do półfinałów weszli z drugiej pozycji i pokonali tam ekipę Myszki Miki, choć nie bez trudności. O złoto zmierzyli się ze Stalą Gorzów, z którą w dwumeczu polegli zaledwie wynikiem 92:88. Niektórzy doszukiwali się teorii spiskowych i przeciwności losu w meczach finałowych wobec toruńskich Aniołów, jednak nie zdołali wyrwać Stali dziewiątego tytułu Drużynowego Mistrza Polski.

 

W okresie transferowym doszło do kilku istotnych zmian personalnych w klubie z Torunia. Do najważniejszych należy zamiana barw klubowych Martina Vaculika, który po roku jazdy w barwach Aniołów, zdecydował się na przejście do Gorzowa, co okazało się jednym z zimowych hitów na rynku transferowym. Torunianie pożegnali się również między innymi z Kacprem Gomólskim, który nie zdołał zdobyć zaufania sterników Get Well po mocno średnim sezonie, a także z Arturem Mroczką, który nie miał zbyt wielu szans na zaprezentowanie się w toruńskim klubie w poprzednim sezonie, bowiem wystąpił w zaledwie jednym meczu.

 

Kolejną istotną zmianą w Toruniu jest zaś przejście w wiek seniora Pawła Przedpełskiego, który w minionym sezonie stanowił o sile miejscowej formacji młodzieżowej. Oznacza to, że najbardziej doświadczonym wychowankiem klubu, który może jechać w meczu pod numerem 14 i 15 oraz 6 i 7 jest Igor Kopeć-Sobczyński, który nie zachwycił swoją jazdą. Uczestnicząc w 11 meczach, Kopeć-Sobczyński zdobył zaledwie 4 punkty, co dało mu średnią biegopunktową na poziomie 0.360 pkt. Sternicy toruńskiego klubu postanowili zainterweniować i ściągnęli do klubu Daniela Kaczmarka, wychowanka Unii Leszno, który w 7 spotkaniach minionego sezonu zdobył 18 „oczek” i dorobił się średniej biegopunktowej w wysokości 1.000 pkt.

 

Karczmarek to nie jedyny transfer Get Well, jednak można zaryzykować stwierdzenie, że najistotniejszy. Prócz tego torunianie postanowili zakontraktować Michaela Jepsena Jensena, który w poprzednim roku związany był ze Stalą Gorzów, jednak wykazując nie najlepszą postawę na torze przez cały sezon, rozstał się z gorzowskim klubem po jego zakończeniu. Dodatkowo do drużyny dołączył drugi „kangur” – Jack Holder, brat mistrza świata z 2012 roku, Chrisa Holdera. Jest to zawodnik młody i wciąż bardzo niedoświadczony. Do tej pory nie miał okazji startować w Polsce, co sprawia, że nie jest wielkim wzmocnieniem dla swojego nowego klubu.

 

Torunianie zdecydowali się na pozostawienie trzonu drużyny – barwy Aniołów będą bronić ponownie Greg Hancock, wspomniany już Chris Holder, Paweł Przedpełski i Adrian Miedziński, na którego lepszy sezon bardzo liczą w Get Well. Czy to jednak wystarczy, żeby torunianie powalczyli o czwórkę i przeszkodzili Stali w obronie tytułu? Tego przekonamy się już niedługo! Start sezonu za niespełna 2 tygodnie!

 

Kadra:

Seniorzy:

Greg Hancock (USA)

Chris Holder (AUS)

Jack Holder (AUS)

Michael J. Jensen (DK)

Adrian Miedziński (POL)

Paweł Przedpełski (POL)

Grzegorz Walasek (POL)

 

Juniorzy:

Daniel Kaczmarek

Marcin Kościelski

Norbert Krakowiak

Igor Kopeć-Sobczyński

 

Przyszli: Jack Holder, Michael J. Jensen, Daniel Kaczmarek

Odeszli: Gleb Czugunow, Kacper Gomólski, Artur Mroczka, Mathias Schultz.

Udostępnij