Dobiegający już końca sezon nie był zbyt łaskawy dla żółto-niebieskich, którzy nie obronią tytułu mistrza Gorzowskiej Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej. Po zwycięskim sezonie nastroje w drużynie mówiły o jednym, o chęci utrzymania wysokiego poziomu gry i czerpania radości z gry w siatkówkę. Niestety, już pierwszy mecz nowego sezonu z Kozarynem Spedycja pokazał, że przed Stalowcami niezwykle trudne zadanie. Kolejne spotkania jedynie potwierdzały, że z ekipą coś dzieje się nie tak. Sami zawodnicy często podkreślali, że ich dobrej grze nie sprzyjają mi. in. kontuzje, trapiące nieprzerwanie od końcówki poprzedniego sezonu. Jak wygląda sprawa z perspektywy kapitana żółto-niebieskich, Macieja Błocha? – Cały ten sezon był dla nas poza aspektem sportowym, także niezłą lekcją na przyszłość, lekcją pokory. Nie chciałbym rozwijać się w tej kwestii, ale prawdą jest fakt, że oprócz licznych kontuzji, mieliśmy też problem ze sobą. Nie potrafiliśmy, co udawało nam się w poprzednim sezonie, stworzyć super zgranej grupy, zbyt szybko spuszczaliśmy głowy. Tak niestety czasem bywa, należy czerpać naukę z takich sytuacji.

 

Wtorkowe spotkanie będzie ostatnim i jednocześnie najważniejszym, w jakim przyjdzie się zmierzyć ekipie Stali Bowling City. AWF 2 już dwukrotnie stał po drugiej stronie siatki i walczył z żółto-niebieskimi. Bilans zwycięstw przemawia jednak na korzyść Stalowców, bowiem to oni w każdym z tych meczów triumfowali 3:0. Mimo tego najbliższe spotkanie będzie z pewnością trudną przeprawą dla obu ekip – Ostatni mecz to zarazem ostatni w długoletniej tradycji amatorskiej ligi. Szkoda, myślę, że ostatni mecz będzie na pewno naszym ostatnim spotkaniem w tym składzie, takie nasze pożegnanie. Oczywiście, wielka szkoda, że nie możemy się rozstać finałowym meczem. W najbliższej rywalizacji musimy przede wszystkim zachować koncentrację i zimną głowę do końca. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony. Chciałbym także podziękować chłopakom za cały ten okres, w którym wspólnie graliśmy pod szyldem Stal Bowling City Gorzów oraz za wspólnie spędzony czas – zaznacza Błoch.

 

Bez wątpienia Stalowcy przystąpią do tego spotkania mocno zmotywowani i skoncentrowani, zaś walka będzie się toczyła do ostatniej piłki. Kto wygra tę bitwę? O tym przekonamy się już we wtorek! Start spotkania wtorek 18.04.2017 r. o godzinie 18:30.

Udostępnij