Przymusowa zmiana w formacji juniorskiej spowodowała debiut kolejnego zawodnika w Ekstralidze. Jak ocenia trener postawę Alana Szczotki w meczu z Lesznem?

Piotr Paluch: -Alan w meczu z Unią zdobył dwa punkty. Startował przed dwunastotysięczną publicznością, stres z pewnością był duży, ale stanął na wysokości zadania i było widać wielką wolę walki. W biegu z seniorami jechał pierwszy, ale zabrakło doświadczenia i objeżdżenia w takiej rywalizacji. Uważam, że z tak silnym rywalem debiut wypadł pozytywnie.

Rafał Karczmarz pokonał w niedzielę Nickiego Pedersena. To dobry sygnał przed kolejnymi spotkaniami czy raczej należy traktować to z dystansem?

-Wygrać z trzykrotnym Mistrzem Świata na trasie to jest coś i z pewnością go to podbudowało. Rafał na treningach jeździ podobnie szybko jak nasi najlepsi seniorzy. Gdy tylko ma możliwość zaatakowania szybszą linią jazdy, to potrafi wyprzedzać wyżej notowanych seniorów. Gdyby wychodził lepiej ze startu, to mało kto by go mijał po trasie i nad tym pracujemy. Jest to jego pierwszy sezon w Ekstralidze i mam nadzieję, że w przyszłości będzie jeszcze lepiej.

Kibice mają nadzieje na zdecydowany progres naszych młodzieżowców. Czy presja szkodzi ich rozwojowi, czy mają zimne głowy?

-Kibice mają wspaniałą piątkę seniorów i przy nich nasi juniorzy będą się rozwijać, ale potrzeba im więcej meczów ligowych. W każdym meczu zdobywają punkty, które też decydują o wygranej drużyny. Główny ciężar zdobywania punktów spoczywa na seniorach. Juniorzy mają zdobywać punkty po dobrej jeździe i nabierać doświadczenia. Presja od zawsze była integralną częścią sportu. W końcu emocje zawodników mają kluczowe znaczenie na przebieg zawodów. Presji nie można wyeliminować, ale można ją zmniejszać. Każdy człowiek jest inny – jeden przed startem potrzebuje się uspokoić, inny dodatkowo pobudzić, ktoś lubi przed startem popatrzeć na starty przeciwników, a ktoś inny lubi przed startem pobyć w odosobnieniu, a patrzenie na przeciwników dodatkowo go stresuje. Młodzieżowcy dopiero stawiają pierwsze kroki w ekstraligowych zmaganiach i jeszcze minie trochę czasu aż będzie można powiedzieć, że mają zimne głowy.

Jakie są cele na mecz z Falubazem? Czy są konkretne wymagania względem juniorów? Możemy spodziewać się roszad w formacji juniorskiej?

-Derby zawsze wzbudzają ogromne emocje wśród kibiców i zawodników. Cel jest taki sam jak przed każdym meczem-wygrana. Juniorzy mają realizować założenia taktyczne i jeżeli będą dobrze spasowani i nie popełnią błędu na starcie, to z pewnością odegrają się im za przegrany bieg w DMPJ. Każdy junior ma szansę jeździć w podstawowym składzie, jeśli będzie dysponował dobrą formą, a jak będzie – przekonamy się przed meczem.

Udostępnij