Wielki szacunek dla organizatorów – takie słowa padały z ust czołówki, która podkreślała, że po ulewach, jakie nawiedzały Gorzów o czwartku, takie przygotowanie toru było nie lada sztuką. Nawierzchnia na „Jancarzu” była cała i bezpieczna, tor nie rwał się, nie robiły się dziury i koleiny, a prze to zawodnicy mogli jechać pewnie, z przekonaniem o własnym bezpieczeństwie. Wydawać by się mogło, że powinno to być gwarantem ścigania w każdym miejscu toru, jednak tym razem to głównie start i rozegranie pierwszego okrążenia decydowało o tym, kto na metę stawiał się pierwszy, a kto musiał pogodzić się z porażką.

 

Przez całe zawody najlepiej radził sobie Przemysław Pawlicki. Po wpadce z Bartoszem Zmarzlikiem i Jarosławem Hampelem, zajmował pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej i awansował bezpośrednio do finału rozgrywek, wygrywając sporo startów i pokazując rywalom swoją szybkość.

 

Emocji nie zabrakło zwłaszcza w końcówce zawodów. Po tym, jak do biegu barażowego zakwalifikowali się aż trzej faworyci, trudno było przewidzieć, jak to się zakończy. Niestety, bieg musiał być dwukrotnie powtarzany. O ile za pierwszym razem można by mówić o uślizgu i pechu Janusza Kołodzieja, o tyle druga odsłona startu do biegu nr 21, zmroziła krew w wielu kibicowskich żyłach. Na tor upadł bowiem Bartosz Zmarzlik, a styl upadku był makabryczny. Zmarzlik przekoziołkował po torze, tracąc przy kasku daszek, a jego motocykl wylądował na dmuchanej bandzie pierwszego łuku. Na szczęście gorzowianinowi nic się nie stało, choć nie ma wątpliwości, że po dzisiejszym przebudzeniu będzie odczuwał skutki tego upadku. W powtórce Zmarzlik nie pojechał jednak na miarę swoich możliwości i nie zakwalifikował się do upragnionego finału. Zrobił to zaś żużlowiec, na którego wielu nie stawiało – Szymon Woźniak.

 

Bieg finałowy okazał się wielką pogonią Przemysława Pawlickiego za czarnym koniem rozgrywek – wspomnianym Woźniakiem. Bydgoszczanin z pochodzenia bardzo szybko wyszedł ze startu i pognał po 3 punkty i jednocześnie tytuł mistrzowski, mimo ataków i kąsania przez miejscowego zawodnika Stali. Ostatecznie Pawlickiemu niewiele zabrakło do tego, by dojść aktualnego zawodnika Sparty Wrocław, trzeci zaś przyjechał Patryk Dudek.

 

W tym roku po raz kolejny mistrzostwo zgarnął ktoś, na kogo niewielu stawiało. To właśnie nieprzewidywalność w żużlu stanowi o pięknie tego sportu. Mistrzem Polski anno domini 2017 został Szymon Woźniak, któremu serdecznie gratulujemy.

 

Wyniki:

  1. Szymon Woźniak (3,2,1,1,3) 10 + 1. miejsce w barażu + 1. miejsce w finale
  2. Przemysław Pawlicki (3,2,3,2,3) 13 + 2. miejsce w finale
  3. Patryk Dudek (2,2,2,3,1) 10 + 2. miejsce w barażu + 3. miejsce w finale
    4. Jarosław Hampel  (3,3,0,3,3) 12 + 4. miejsce w finale
  4. Janusz Kołodziej (3,3,2,1,2) 11 + 3. miejsce w barażu
    6. Bartosz Zmarzlik (1,3,3,1,2) 10 + 4. miejsce w barażu
  5. Norbert Kościuch (1,0,2,3,2) 8
    8. Piotr Pawlicki (1,1,1,3,1) 7
  6. Maciej Janowski (2,3,d,2,0) 7
  7. Tobiasz Musielak (0,1,2,2,2) 7
  8. Grzegorz Zengota (0,w,3,0,3) 6
    12. Krzysztof Buczkowski (2,u,3,w/su,1) 6
  9. Dawid Lampart (2,2,1,0,1) 6
  10. Krystian Pieszczek (1,t,0,2,0) 3
    15. Mateusz Szczepaniak (0,1,u,1,0) 2
    16. Daniel Jeleniewski (0,0,1,0,0) 1
  11. Kacper Woryna (w) 0
  12. Kacper Gomólski NS

 

Bieg po biegu:

  1. (59,78) Hampel, Janowski, Kościuch, Szczepaniak
  2. (58,51) Kołodziej, Buczkowski, Pieszczek, Musielak
  3. (59,17) Woźniak, Dudek, Zmarzlik, Zengota
  4. (58,52) Prz. Pawlicki, Lampart, Pi. Pawlicki, Jeleniewski
  5. (59,71) Janowski, Lampart, Woryna( (w), Zengota (w), Pieszczek (t)
  6. (58,65) Kołodziej, Dudek, Pi. Pawlicki, Kościuch
  7. (58,81) Zmarzlik, Prz. Pawlicki, Szczepaniak, Buczkowski (u)
  8. (59,21) Hampel, Woźniak, Musielak, Jeleniewski
  9. (58,82) Zmarzlik, Kołodziej, Jeleniewski, Janowski (d)
  10. (59,63) Prz. Pawlicki, Kościuch, Woźniak, Pieszczek
  11. (59,56) Zengota, Musielak, Pi. Pawlicki, Szczepaniak (u)
  12. (59,71) Buczkowski, Dudek, Lampart, Hampel
  13. (59,16) Pi. Pawlicki, Janowski, Woźniak, Buczkowski (w/su)
  14. (59,47) Kościuch, Musielak, Zmarzlik, Lampart
  15. (59,11) Dudek, Pieszczek, Szczepaniak, Jeleniewski
  16. (59,44) Hampel, Prz. Pawlicki, Kołodziej, Zengota
  17. (59,16) Prz. Pawlicki, Dudek, Musielak, Janowski
  18. (59,13) Zengota, Kościuch, Buczkowski, Jeleniewski
  19. (59,27) Woźniak, Kołodziej, Lampart, Szczepaniak
  20. (59,39) Hampel, Zmarzlik, Pi. Pawlicki, Pieszczek

 

Półfinał

  1. (59,75) Woźniak, Dudek, Kołodziej, Zmarzlik

 

Finał

  1. (59,06) Woźniak, Prz. Pawlicki, Dudek, Hampel

 

Sędzia: Paweł Słupski

Delegat GKSŻ: Andrzej Grodzki

Widzów: 12 500 osób

Udostępnij