Nieodpowiedzialna zabawa miejscowych dzieci doprowadziła do bardzo przykrych skutków. Wszystko przez ogień z zapalonego papieru toaletowego w przenośnej toalecie. Toi-Toi stał pomiędzy klubowymi budynkami, które również zajęły się ogniem. Na szczęście, w pobliżu znajdowały się dwie jednostki straży pożarnej i dzięki ich szybkiej reakcji nie doszło do dalszego rozprzestrzenienia się żywiołu, a nieco dalej znajdowało się paliwo do traktora.

Straty i tak jednak szacuje się na 20-25 tysięcy złotych, a trzeba pamiętać, że GUKS nie prowadzi działalności zarobkowej, utrzymując się z dofinansowań Urzędu Miasta i pracy trenerów oraz rodziców samych zawodników. O roli miniżużlowej drużyny nikogo nie trzeba przekonywać. To w Wawrowie swoje pierwsze kroki stawiali tacy żużlowcy jak Bartosz Zmarzlik, Adrian Cyfer, Alan Szczotka, Marcel Studziński, Hubert Czerniawski, Kamil Nowacki, Rafał Karczmarz czy wcześniej Krzysztof Cegielski, Paweł Hlib i Paweł Parys. Ten ostatni jest obecnie drugim szkoleniowcem zespołu, pomagając legendzie gorzowskiej Stali, Mieczysławowi Woźniakowi.

Młodzi adepci potrzebują teraz pomocy, by móc dalej trenować. Specjalną wiadomość wystosował prezes klubu, Jarosław Kopiec. – W jednej chwili zniweczono pracę społeczną wielu osób i nadszarpnięto marzenia dzieci o uprawianiu żużla. Aby kontynuować szkolenie adeptów, zmuszeni jesteśmy szukać pomocy między innymi u Państwa. Przy takim stanie obiektu nie możemy prowadzić treningów, a tym bardziej organizować zawodów. Z wielką wdzięcznością przyjmiemy każdą pomoc (czy to pieniężną, czy materialną). Odtworzenie infrastruktury pochłonie minimum 20 tysięcy złotych. W chwili obecnej rozpoczęliśmy sprzątanie i zabezpieczenie pogorzeliska – głosi część posta na Facebooku.

Pieniądze można wpłacać na specjalne konto, które podajemy na końcu tekstu. Jednym z pierwszych darczyńców został wychowanek GUKS-u, Bartosz Zmarzlik. Nie jest to jednak jedyna możliwość. Z inicjatywą zbiórki wyszło Stowarzyszenie Kibiców STALOWCY i kwesta ta zostanie przeprowadzona już na najbliższym, niedzielnym meczu z Betard Spartą Wrocław. Kibice po raz kolejny włącząją się w pomoc innym. Po pożarze gorzowskiej Katedry uzbierali ponad 10 tysięcy złotych. Takie akcje sprawiają jednak, że nie zbierali na oprawy meczowe. Play-off za pasem i postanowiono pójść na pewien kompromis. Z tego miejsca ogromne podziękowania dla Stowarzyszenia.

Stowarzyszenie Kibiców Stali Gorzów od razu chciało zareagować pomocną dłonią i wraz z działem marketingu KS Stal Gorzów po raz kolejny przyłączy się do zbiórki funduszy na ten jakże ważny dla gorzowskiego żużla cel. Jednakże dwie kolejne zbiórki na cel charytatywny to ogromne straty na zbieranie funduszy na oprawę meczową. Już niedługo play-offy i staramy się uzbierać fundusze na ten cel. Stąd w porozumieniu z przedstawicielem JUST FUN GUKS Speedway Wawrów ustaliliśmy iż 20 procent z zebranych funduszy trafi na cel oprawy a 80 procent na pomoc dla GUKS – wyjaśnił Grzegorz Szymański, prezes Stowarzyszenia Kibiców STALOWCY.

Mecz z Betard Spartą Wrocław już w niedzielę 30 lipca. Początek o godzinie 19. Wspomóżmy kuźnię talentów JUST FUN GUKS Speedway Wawrów!

Dane konta, na które można dokonywać wpłat:
Just Fun Speedway Wawrów”
66-400 Gorzów Wlkp.ul.Borowskiego31
www.speedwaywawrow.pl
speedway.wawrow@wp.pl
tel.504245005
konto bankowe 82 1240 6494 1111 0000 5391 3555

 

Fot.: JUST FUN GUKS Speedway Wawrów

Udostępnij